Chrysler doda nieco blasku istniejącej linii poprzez włączenie do swojej oferty nowych korporacyjnych kuzynów, ferrari i maserati. Te dwie marki należą do Fiata, który w ramach przeprowadzonej latem zeszłego roku restrukturyzacji uzyskał kontrolę operacyjną i 20-proc. pakiet w Chryslerze. GM, wyśmiewany jako Government Motors od czasu zeszłorocznej pomocy z kieszeni podatników, stara się odciąć od tego wizerunku.– Myślę, że mamy nowe GM – powiedział w zeszłym tygodniu prezes koncernu Ed Whitacre.
Jako jedyny z wielkiej trójki z Detroit bez pomocy rządu obył się Ford. W roku liczonym do grudnia sprzedaż Forda podskoczyła o jedną trzecią, a firmie udało się zwiększyć udział w rynku po raz pierwszy od 1995 roku. Akcje firmy wzrosły dziewięciokrotnie od listopada 2008 r. i w piątek na zamknięciu kosztowały 11,69 dolara. – Nie ma wątpliwości, że są na fali wznoszącej – powiedziała Rebecca Lindland, analityk z firmy konsultingowej IHS Global Insight. Wskazuje przy tym na udaną nową wersję małego sedana focusa.
GM stara się naprawić swoją nadszarpniętą reputację, wprowadzając serię nowych modeli. Według niektórych analityków należą one do najlepszych w 102-letniej historii firmy. Wysmukły buick lacrosse i mniejszy buick regal oparte na platformie opla insignia zostały zaprojektowane, tak by przyciągnąć młodych nabywców. Jednak główne uderzenie GM chce przeprowadzić za pomocą chevroleta, co do którego ma nadzieję, że wypełni lukę po zlikwidowanych markach pontiac i saturn. W coraz ważniejszym segmencie małych samochodów kluczowy dla przyciągnięcia z powrotem klientów będzie nowy chevy cruze.
Jednak zdaniem Lindland nowy ford focus nie daje cruze’owi żadnych szans. Analitycy sektora skłaniają się do opinii, że GM przetrwa, choć z mniejszym udziałem w rynku niż 20,2 proc., które miał w grudniu. Chrysler wciąż kroczy po grząskim gruncie. Jego sprzedaż w zeszłym roku spadła poniżej miliona sztuk. Po raz pierwszy koncern sprzedał mniej samochodów osobowych i ciężarówek niż konkurencyjna Honda. By wzmocnić sprzedaż detaliczną, firma przygotowała specjalną ofertę: niemal wszystkie modele z 2010 roku zostaną objęte nieoprocentowanym dofinansowaniem. Pod kierunkiem Fiata Chrysler ma w latach 2011 i 2012 wprowadzić na rynek serię nowych modeli. Pytanie tylko, czy do tego czasu wystarczy mu gotówki.
Reklama
ikona lupy />
Prezes Ed Whitacre odcina się od wizerunku GM – koncernu wspomaganego przez rząd Fot. Bloomberg / DGP