Powodem tego odreagowania było zaskakująco duże zainteresowanie inwestorów greckimi 5-letnimi obligacjami rządowymi. Według nieoficjalnych doniesień popyt mógł przekroczyć nawet 25 mld euro. Grecja zamierza wyemitować papiery dłużne o wartości 3-5 mld euro w celu pokrycia gigantycznego deficytu fiskalnego. Dziura budżetowa w tym kraju stanowi 13% PKB, co jest najgorszym wynikiem w całej Unii Europejskiej.

Z ważniejszych wydarzeń gospodarczych w regionie warto wspomnieć o decyzji Banku Węgier odnośnie stóp procentowych. Władze monetarne na Węgrzech zgodnie z oczekiwaniami obniżyły koszt pieniądza o 25 pb do poziomu 6%. Bank zmniejszył skalę redukcji stóp procentowych – na grudniowym posiedzeniu wyniosła ona 50 pb. W dalszym ciągu jednak oczekuje się kolejnych obniżek – aż do poziomu 5,5%.

Z Czech napłynęły niezbyt optymistyczne doniesienia. Jakkolwiek Międzynarodowy Fundusz Walutowy podniósł prognozę wzrostu gospodarczego w tym kraju w 2010 r. z 1,3% do 1,5%, jednak jego przedstawiciele podkreślili również konieczność wprowadzenia restrykcji w budżecie kraju. Bez tych działań bowiem deficyt budżetowy w średnim terminie pozostanie na poziomie 5% PKB, a dług państwowy może ulec podwojeniu w ciągu kolejnych 10 lat. MFW ocenia ponadto, iż czeski sektor bankowy jest wciąż zagrożony wzrostem poziomu niespłaconych pożyczek, na co z kolei powinien zwrócić szczególną uwagę tamtejszy bak centralny.

Dzisiejsza sesja na rynku eurodolara przebiegała w spokojnych nastrojach – kurs EUR/USD nie wychodził poza poziomy 1,4130 – 1,4200. Dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA nie wywarły większego wpływu na notowania tej pary walutowej, pomimo, iż były one gorsze od oczekiwań – sprzedaż wyniosła w grudniu 5,45 mln, oczekiwano wyniku na poziomie 5,9 mln.

Reklama