"Myślę, że analizując wszystkie dane możemy powiedzieć, że wzrost gospodarczy w 2009 r. będzie w okolicach tego, co pokazywała październikowa projekcja inflacji. Są jednak pewne czynniki, które wskazują na to, że może to być nieco niżej, pewne dane wymagają jeszcze zebrania, ale mamy trochę czasu na podsumowanie" - powiedział Skrzypek na konferencji prasowej po posiedzeniu RPP. Nie sprecyzował jednak rodzaju tych czynników.

Według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP), wzrost PKB wyniesie 1,3 proc. w 2009 r., a w kolejnym roku gospodarka przyspieszy do 1,8 proc. wobec 5,0 proc. wzrostu w 2008 r. W 2011 roku wzrost gospodarczy wyniesie już 3,2 proc.

Ustawa budżetowa na 2010 rok zakłada odpowiednio 0,9 proc. i 1,2 proc. wzrostu PKB w 2009 i 2010 roku. Jednak przedstawiciele rządu wielokrotnie przyznawali już, że wzrost będzie szybszy - ostatnio wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak mówił, że może on sięgnąć w tym roku 3,0 proc.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) poda wstępne dane o PKB za 2009 r. w najbliższy czwartek, 28 stycznia.

Reklama