Produkcja pojazdów użytkowych na Wyspach podniosła się po raz pierwszy od 17 miesięcy i to o 15,6 proc. w porównaniu z grudniem 2008 r. Niemniej w całym 2009 r. produkcja samochodów różnych marek i przeznaczenia była niższa o 30,9 proc.
- Tak znaczący wzrost produkcji pojazdów w grudniu jest dobrą wiadomością i sygnałem rosnącej stabilizacji na globalnym rynku motoryzacji - powiedział prezes SMMT Paul Everitt. – Spodziewamy się w tym roku szczególnie ostrych wyzwań, ale powrót na ścieżkę wzrostu i poprawa konkurencyjności tylko pomoże brytyjskim producentom – dodał.

Eksperci twierdzą, że do tak zdecydowanej poprawy produkcji i sprzedaży przyczynił się głównie rządowy program wspierania branży poprzez złomowania starych aut. Brytyjski rząd udziela nawet po 2 tys. funtów zniżki dla klientów, którzy oddadzą na złom pojazd starszy niż 10 lat i zakupią nowy, oszczędniejszy w zużyciu paliwa i mniej szkodzący środowisku. Wszystkich martwi, że wart kilkaset mln funtów program zakończy się już w lutym.

Po raz pierwszy opublikowano też dane dotyczące produkcji silników samochodowych. Okazuje się, że wytworzono ich ponad dwa razy więcej niż gotowych pojazdów. Prawie trzy czwarte trafiło na eksport. – To tylko podkreśla rolę Brytyjczyków w globalnej produkcji motoryzacji i demonstruje skalę naszego przemysłu w Zjednoczonym Królestwie - powiedział prezes Everitt.