Toyota wstrzyma tymczasowo sprzedaż ośmiu modeli swoich samochodów w USA, w tym dwóch najpopularniejszych- Camry i Corolli. Odo 1 lutego w pięciu fabrykach w Ameryce Północnej przestaną pracować niektóre linie produkcyjne.

Japoński koncern cieszył się dotąd reputacją solidnej marki. Ten wizerunek został mocno nadszarpnięty w ostatnim czasie. W zeszłym tygodniu Toyota wezwała do przeglądu ponad 2 mln samochodów w USA, z powodu podejrzeń usterki pedału gazu. To już kolejna tak duża wpadka producenta. Toyota może wezwać do przeglądu także niektóre auta sprzedawane w Europie.

Wstrzymanie sprzedaży niektórych modeli jest dla Toyoty ruchem koniecznym, ale bardzo drogim. Na razie nie wiadomo, ile już wyprodukowanych samochodów motoryzacyjny gigant musi spisać na straty. Koncern na wycofaniu swoich najlepiej sprzedających się modeli może stracić steki milionów dolarów. „Toyota musi udowodnić, że bardziej dba o klientów niż o miesięczne zyski”- komentuje Jeremy Anwyl z internetowego serwisu samochodowego w Kalifornii.