"Ze względu na mniejsze nierównowagi występujące w systemie, polski sektor bankowy ma dobre perspektywy aby być beneficjentem ożywienia gospodarczego, nawet w jego początkowej fazie i wspierać przyszły, zbilansowany wzrost" - powiedział cytowany w komunikacie agencji Mark Young, dyrektor zarządzający w dziale Instytucji Finansowych Fitch.

Analitycy agencji zwracają uwagę, że wzrost portfela kredytowego w Polsce nie był tak duży jak w innych krajach regionu i, w konsekwencji, problem z jakością aktywów był mniejszy. Podkreślają jednak, że problemem pozostaje poziom kredytowania w walutach obcych i wskaźniki kredytów do depozytów. "Choć te ryzyka nie są tak duże jak w innych krajach regionu, pozostają źródłem ryzyka zwłaszcza, gdyby rynek znów był zmienny" - napisano w komunikacie.

Fitch ocenia, że dzięki zatrzymaniu zysków za 2008 rok poziom współczynnika wypłacalności polskiego sektora bankowego jest na rozsądnym poziomie, a banki pozostają rentowne pomimo wzrostu kosztów ryzyka. Zdaniem analityków agencji pojawiają się pierwsze oznaki spowolnienia przyrostu kredytów zagrożonych i Fitch spodziewa się, że osiągną one maksimum w 2010 roku. Chociaż wskaźnik kredytów zagrożonych będzie się utrzymywał na podwyższonym poziomie koszty ryzyka powinny zacząć spadać w drugiej połowie roku.

"Jednocześnie banki dostosowały się do nowego otoczenia, zmieniły wycenę ryzyka, zdywersyfikowały źródła dochodów i efektywnie zarządzały kosztami operacyjnymi. Pozwoliło to utrzymać dość dobrą zdolność do absorbowania strat, co w połączeniu z trwającą akumulacją kapitału powinno ograniczyć presję na obniżki ratingów. Płynność w sektorze jest aktualnie zadowalająca, chociaż nierównomiernie rozłożona i podatna na zmiany kursu walutowego" - napisano w komunikacie.

Reklama

"Relatywnie niska zależność polskich banków od zewnętrznych źródeł finansowania oznacza, że w porównaniu z innymi krajami regionu konieczne są niewielkie zmiany modeli pozyskania finansowania. Jednakże, zmiany w sposobie dysponowania płynnością dostępną na poziomie spółek-matek oznacza, że koszty finansowania mogą pozostać wysokie ze względu na konkurencję" - powiedział cytowany w komunikacie Artur Szeski, dyrektor w dziale Instytucji Finansowych Fitch.

Zdaniem analityków agencji rentowność sektora pozostaje pod presją, ale oczekiwana jest poprawa w stosunku do ubiegłego roku.