W trakcie wczorajszej sesji amerykańskiej, po publikacji komunikatu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), kurs EUR/USD podjął próbę trwałego pokonania psychologicznej bariery 1,400.

Próba ta jednak się nie powiodła. Kolejna miała miejsce już podczas notowań w Azji. Choć wartość euro względem dolara zeszła na ponad 60 minut pod 1,4000 (notując swe minimum na 1,3938), to jednak o trwałym przebiciu nie może być jeszcze mowy, gdyż od kilku godzin ponownie kształtuje się ona ponad wspomnianą barierą. Na otwarciu sesji europejskiej w notowaniach tej pary walutowej obserwowaliśmy odreagowanie do poziomu 1,4050. Mimo tego ruchu wydaje się, że ponowny test bariery 1,4000 jest jedynie kwestią czasu.

FOMC zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. W komentarzu do tej decyzji powtórzył stwierdzenie, że koszt pieniądza w USA powinien pozostawać na niskim poziomie przez dłuższy czas. Ze zdaniem tym nie zgodził się jednak jeden z członków Komitetu, T. Hoenig, o czym poinformowano w komunikacie. Informacja ta stworzyła presję spadkową w notowaniach EUR/USD. T. Hoenig już dwukrotnie w ostatnich miesiącach wzywał w swych wystąpieniach do podniesienia stóp procentowych w USA „raczej wcześniej niż później”. Po publikacji komunikatu FOMC wzrosły nieco oczekiwania inwestorów na zacieśnienie polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych.

Kolejnym istotnym wydarzeniem w ostatnich godzinach było wystąpienie prezydenta USA przed Kongresem. Stwierdził on, że amerykańska gospodarka najgorsze ma już za sobą. Wezwał do wspierania rynku pracy, który jego zdaniem powinien w bieżącym roku pozostawać w centrum uwagi. Ponadto potwierdził pogłoski o planach zamrożenia niektórych wydatków rządowych na 3 lata. Wystąpienie B. Obamy zostało dobrze przyjęte przez rynek i chwilowo wsparło dolara.

Dzisiaj nie będą już miały miejsca tak istotne dla światowych rynków wydarzenia, jak te opisane powyżej. Warto jednak zwrócić uwagę na publikację danych z USA na temat dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku (godz. 14.30) oraz na głosowanie nad nominacją B. Bernanke na drugą kadencję prezesa Fed (nie jest znana jego dokładna godzina).

Reklama

Istotne dane napłyną dzisiaj z naszego kraju. O godz. 10.00 GUS poda szacunki dynamiki PKB Polski w 2009 r. Prognozy zakładają odczyt na poziomie 1,6%. Dane te mogą mieć przynajmniej chwilowy wpływ na notowania złotego. Wczoraj kurs EUR/PLN po raz kolejny nie zdołał trwale przebić poziomu 4,1000. Chwilowo jednak wzrósł do 4,1100 i obecnie właśnie ten opór należy uznać za nieco istotniejszy. Dzisiaj za euro na rynku międzybankowym płaci się mniej niż wczoraj - ok. 4,0700 zł.