"Rozpoczęliśmy analizy związane z przeprowadzeniem IPO, które mogłoby nastąpić w 2011 roku" - powiedział Bogus dziennikarzom. Decyzja jednak należy do radu nadzorczej, której posiedzenie zaplanowane jest na przyszły miesiąc. Bogus powiedział, że pod koniec tego roku planowane jest pozyskanie środków poprzez emisję obligacji lub poprzez pożyczkę podporządkowaną.

"Przy tak intensywnym rozwoju, jaki planujemy, będziemy potrzebowali dokapitalizowania. To będzie kwota kilkudziesięciu milionów złotych. W czwartym kwartale 2010 planujemy pozyskanie kapitału poprzez emisję obligacji lub pożyczkę podporządkowaną. Celem jest podtrzymanie tempa rozwoju w I połowie 2011 r." - powiedział Bogus. "W drugiej połowie 2011 roku będziemy chcieli dodatkowy kapitał i tu jednym z wariantów jest IPO" - dodał p.o. prezesa.

Bogus poinformował, że jeśli dojdzie do debiutu Banku Pocztowego na warszawskiej giełdzie, będzie to oznaczało dokapitalizowanie rzędu kilkudziesięciu milionów złotych. Głównym akcjonariuszem Banku Pocztowego są Poczta Polska, do której należy 75 proc. minus jedna akcja oraz PKO BP, który posiada 25 proc. plus jedną akcję.

Zarząd poinformował, że w 2010 r. Bank Pocztowy zamierza rosnąć szybciej niż rynek. "W 2009 r. osiągnęliśmy niespotykaną dotąd dynamikę rozwoju biznesu. Rośliśmy kilka razy szybciej niż rynek, mimo, że nie był to łatwy rok. Chcemy utrzymać to tempo" - powiedział Bogus. Portfel kredytowy ma wzrosnąć o 53 proc. w skali roku do 2,9 mld zł wobec szacowanych 6 proc. dla sektora. Saldo depozytów ma osiągnąć poziom 3,7 mld zł, co oznacza przyrost o 37 proc. rok do roku (wobec 8,5 proc. dla sektora).

Reklama