Mieszkasz na wsi i marzysz, by robić karierę w mieście? A może lepiej założyć własny biznes i skorzystać z dotacji, o którą mogą się starać tylko mikrofirmy działające na wsiach i w niewielkich miasteczkach.
Żeby starać się o pieniądze, nie trzeba wcale prowadzić działalności innowacyjnej, tak jak w przypadku większości regionalnych programów oferujących wsparcie dla przedsiębiorców. Tym samym dla wielu lokalnych, małych firm to jedyna szansa na pozyskanie unijnych funduszy na tak przyziemną działalność, jak usługi budowlane, sklep, sala weselna, restauracja, pralnia czy przedszkole. A pieniądze do wzięcia w ramach działania Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw są naprawdę godne uwagi – można otrzymać nawet do 300 tys. zł. W dodatku od mikroprzedsiębiorstw nie oczekuje się przygotowania profesjonalnego biznesplanu.

Dla kogo i ile?

Kto może ubiegać się o pieniądze? Zarówno osoby fizyczne zakładające lub już prowadzące działalność gospodarczą (pod warunkiem że nie skorzystały wcześniej z 40 tys. zł dotacji na założenie własnej firmy), jak i spółki i osoby prawne.
Wysokość dotacji, o które mogą występować, jest ściśle związana z liczbą osób, które planują się zatrudnić. W przypadku maksymalnie dwóch miejsc pracy przedsiębiorca otrzyma nie więcej niż 100 tys. zł. Zakładając jednoosobową działalność, właściciel firmy jest uznawany za jeden etat. Przy zatrudnieniu więcej niż dwóch, ale mniej niż pięciu osób, można liczyć na maksymalnie 200 tys. zł, a zapewniając minimum pięć nowych etatów – na wsparcie do 300 tys. zł. Miejsca pracy trzeba utrzymać przynajmniej przez dwa lata.
Reklama

Żeby dostać, trzeba wydać

Dotacja jest przyznawana w formie refundacji, co oznacza, że żeby zdobyć pieniądze, należy, niestety, najpierw je wydać. Ale uwaga! Nie wcześniej, niż złożymy wniosek w tej sprawie! Jeśli więc planujemy skorzystać z dotacji, musimy pilnie śledzić informacje na stronie internetowej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Prezes ARiMR ma obowiązek poinformować o nowym naborze najpóźniej na dwa tygodnie przed rozpoczęciem terminu składania wniosków. Nieoficjalnie mówi się, że tegoroczny nabór będzie miał miejsce na przełomie I i II kwartału.
Nabór trwa tylko do 10 dni roboczych, więc konieczne jest trzymanie ręki na pulsie. Formularzy wniosku i niezbędnych załączników należy szukać także na stronie internetowej ARiMR. Koniecznie trzeba się zapoznać z instrukcją wypełniania dokumentów, gdyż nawet niewielki błąd może sprawić, że wniosek zostanie odrzucony. Komplet dokumentów należy złożyć osobiście lub przez upoważnioną osobę w tym oddziale regionalnym Agencji, pod który podpada miejscowość, gdzie będzie realizowana inwestycja. Można je również nadać pocztą, pamiętając jednak, by była to tzw. przesyłka z potwierdzonym terminem nadania – dzień, w którym nadano przesyłkę, uznaje się za dzień złożenia wniosku.
Potem pozostaje już tylko uzbroić się w cierpliwość, ponieważ od momentu podpisania umowy do wydania decyzji ARiMR upłynie przynajmniej kilka miesięcy.

Byle szczęście dopisało

Trzeba także liczyć na... łut szczęścia, bowiem pomoc przyznawana jest według kolejności ustalonej przez losowanie. Tym samym teoretycznie może się zdarzyć, że jeśli chętnych na refundację będzie wielu, a pech sprawi, że znajdziemy się na końcu listy, zamiast pęczniejącego konta zostaną tylko marzenia. Dobra wiadomość jest taka, że w ubiegłym roku zainteresowanie dotacją na rozwój mikroprzedsiębiorstw wiejskich było na tyle małe, że pula środków na 2009 rok nie została wykorzystana.
Limit dla działania Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw na 2009 r. wyniósł prawie 1,3 mld zł. Do 21 stycznia 2010 r. Agencja podpisała 606 umów przyznania pomocy na łączną kwotę 81,7 mln zł. Spośród 2037 rozpatrzonych do połowy stycznia wniosków 1431 zostało odrzuconych w wyniku negatywnej oceny lub wycofanych przez wnioskodawców.
A to oznacza, że nawet jeśli w tym roku pojawią się kolejki porównywalne z tymi, które niedawno ustawiały się po pieniądze na e-biznes, unijnych środków, wzbogaconych o niewykorzystaną kwotę z ubiegłego roku, powinno wystarczyć dla wszystkich.
Istotne szczegóły
● O refundację może się ubiegać tylko mikroprzedsiębiorstwo, czyli firma, która zatrudnia maksymalnie 10 osób, a której obrót nie przekracza 2 mln euro.
● Refundowana jest część wydanej kwoty. O dotację można się starać kilka razy w trakcie programu, pod warunkiem że łącznie nie przekroczy ona 300 tys. zł.
● Pieniądze można wydać m.in. na: budowę i remont budynku, zagospodarowanie terenu, zakup maszyn i ich montaż, sprzęt komputerowy i środek transportu (także w leasingu).
● Pojazd musi służyć jednak do przewozu min. 8 osób. Na jego zakup można przeznaczyć maksymalnie trzykrotność pozostałych kosztów (w firmach transportowych) lub nie więcej niż równowartość pozostałych kosztów (przy działalności innej niż transportowa).
● Do tzw. kosztów kwalifikowanych (czyli tych, które bierze pod uwagę ARiMR) nie wlicza się podatku VAT oraz kosztów zakupu nieruchomości i rzeczy używanych.
● ARiMR może kontrolować wydatki związane z przyznaną pomocą przez 5 lat (począwszy od daty ostatniej płatności na rzecz firmy).
ikona lupy />
Zbiory nektarynek w sadzie w Lusignan-Petit, niedaleko Agen (Francja). Fot. Bloomberg / Bloomberg
ikona lupy />
Fot.Bloomberg / Bloomberg
ikona lupy />
Pola uprawne i łaki / ST