Porozumienie zawarto podczas wizyty pierwszego wicepremiera Rosji Wiktora Zubkowa w Budapeszcie. Dokument podpisali Zubkow, który jest także przewodniczącym Rady Dyrektorów Gazpromu, oraz minister finansów Węgier Peter Oszko.

Przed podpisaniem porozumienia premier Węgier Gordon Bajnai oświadczył, że "Węgry powinny wykorzystywać wszelkie realne możliwości dywersyfikacji dostaw energetycznych. Jedną z najpoważniejszych i najbardziej realnych możliwości jest projekt South Stream" - konkurencyjny wobec unijnego Nabucco, w którym Węgry także uczestniczą. Bajnai podkreślił przy tym, że Rosja jest drugim co do wielkości partnerem handlowym Węgier - wartość wymiany dwustronnej wynosi 14 mld dol.

South Stream, omijający Ukrainę, ma prowadzić z miejscowości Dżubga w Rosji po dnie Morza Czarnego - przez wyłączną strefę ekonomiczną Turcji - do Bułgarii, gdzie powinien się podzielić na dwie nitki: północną - do Austrii i Słowenii przez Serbię i Węgry oraz południową - do Włoch przez Grecję. Jego przepustowość wyniesie 63 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Magistrala będzie liczyć 2200 kilometrów (jeśli zostanie doprowadzona do austriackiego Baumgarten), w tym jej podwodny odcinek - 900 kilometrów.



Reklama