Dzienniki najwięcej straciły z powodu ubiegłorocznej recesji w reklamie. Ich udział w rynku spadł o 2 proc. kosztem internetu i telewizji.
– Nie widzimy powodów, dla których sytuacja w reklamie miałaby się poprawić – powiedział wczoraj Piotr Niemczycki, prezes Agory. Większość segmentów jej działalności – Gazeta Wyborcza, czasopisma, radio i reklama zewnętrzna – zakończyła rok 2009 spadkiem przychodów. Wzrost zanotowano w internecie (o 10,1 proc.) oraz na wydawaniu książek, filmów czy płyt. W efekcie skonsolidowane przychody Agory skurczyły się o 13,1 proc. do 1,11 mld zł. Na czysto firma zarobiła 38,3 mln zł. Osiągnęła to dzięki cięciu kosztów. W ubiegłym roku zlikwidowała 530 etaty. Wczoraj Piotr Niemczycki nie wykluczył dalszych zwolnień.
W tym roku Agora, podobnie jak jej konkurenci, będzie szukać sposobów zarabiania w internecie i na projektach specjalnych. Wydawcy będą przede wszystkim otwierać serwisy internetowe w nowych kategoriach tematycznych, by umacniać swoją pozycję w Megapanelu – badaniach decydujących o tym, gdzie trafiają pieniądze reklamodawców.
Z opublikowanych wczoraj najnowszych danych 20 największych serwisów – czołówki polskiego internetu – Megapanel PBI/Gemius – wynika, że w grudniu ub. roku serwisy internetowe Grupy Infor awansowały na 14. pozycję z 4,5 mln użytkowników, podczas gdy miesiąc wcześniej były na miejscu 20. Agora, dzięki portalowi Gazeta.pl, zajmuje miejsce 6.
Reklama
Aby zwiększyć stan posiadania, wszyscy szukać będą okazji do dalszych przejęć.
– Nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, że prowadzimy obecnie rozmowy z kimkolwiek – powiedział wczoraj Piotr Niemczycki.
Największym problemem wszystkich wydawców prasy są zbyt niskie wpływy z reklamy internetowej. Prawie 85 mln zł przychodów z tego źródła Agory to wciąż mniej niż 10 proc. jej wszystkich wpływów.
Wydawcy przygotowują się do dystrybucji treści na komórkach czy e-czytnikach. Infor PL rozmawia np. w tej sprawie z Kolporterem, właścicielem czytnika eClicto. Sklep z e-gazetami tworzy też Ruch. W przypadku Agory w grę wchodzi też wejście na rynek telewizyjny z kanałem muzycznym Tuba.tv. Wczoraj zarząd nie podał jednak konkretów w tej sprawie. Analitycy szacują, że ten rok Agora też zakończy spadkiem przychodów, ale dzięki cięciom wciąż może zwiększać zyski.
Część analityków wróży też lepszy rok dla dzienników.
– Mamy rok wyborczy, zainteresowanie dziennikami będzie większe, a sprzedaż powinna przestać spadać – twierdzi Łukasz Wachełko, analityk Deutsche Banku.
13,1 proc. - o tyle spadły w 2009 roku w porównaniu z 2008 przychody Agory