Według niego, "rządy zainteresowanych państw europejskich poprosiły koncern o rozszerzenie ram (restrukturyzacji) o dodatkowe 415 mln euro, by dało się sprostać trudnym warunkom rynkowym".

>>> Polecamy: General Motors jednak nie sprzeda Opla

Jak zaznaczył rzecznik Opla, dodatkowe środki mają stanowić "bufor bezpieczeństwa", a żądaną wcześniej na sfinansowanie planu ratunkowego kwotę 3,3 mld euro "skalkulowano konserwatywnie". Pieniądze przeznaczy się na restrukturyzację, inwestycje i utrzymanie płynności gotówkowej spółki.