"Właściwie nie wydarzyło się nic nowego. Bioton potwierdził, że nie opłaca mu się kontynuować prac nad kilkoma preparatami, nad których rejestracją pracowała jeszcze szwajcarska spółka BioPartners. Przyznał się też do znacznego przeszacowania wartości spółek włoskich, których sprzedaż negocjuje z Polpharmą Jerzego Staraka, i fabryki w Izraelu, której los wciąż nie jest przesądzony" - czytamy w "Pulsie Biznesu".

Jak podaje gazeta, Krauze przyznaje, że to jego wina.

Więcej w środowym wydaniu "Pulsu Biznesu".