Neutralnie zachowują się spółki małe i średnie. Indeksy mWIG40 oraz sWIG80 znajdują się na poziomach zbliżonych do wczorajszego zamknięcia.

Gwiazdą wtorkowej sesji po publikacji niezłych wyników kwartalnych był Polimex, który zdołał podczas dzisiejszej sesji osiągnąć roczne maksimum na poziomie 4,62 zł. Inwestorów nie zawiódł wczoraj także BZBK, którego wyniki okazały się być nieznacznie lepsze od rynkowego konsensusu. Dziś przed sesją poznaliśmy wyniki banku Pekao. W IV kwartale ubiegłego roku bank osiągnął 611,8 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 719,3 mln zł zysku netto w analogicznym okresie roku ubiegłego. Jest to wynik nieznacznie lepszy od rynkowego konsensusu, który zakładał, że Pekao wypracuje w rozpatrywanym okresie 591,7 mln zł zysku netto. Większego zaskoczenia dla rynku nie powinien stanowić wynik odsetkowy. Wyniósł on w IV kwartale 2009r. 974,2 mln zł wobec 1109 mln zł rok wcześniej oraz względem oczekiwań rynkowych na poziomie bliskim 1 mld zł. Lepiej prezentuje się wynik z tytułu opłat i prowizji. Ukształtował się on na poziomie 612,6 mln zł, co jest wynikiem lepszym od ubiegłorocznego rezultatu 553 mln zł oraz oczekiwanych przez rynek 609 mln zł.

Większej niespodzianki nie było po stronie kosztów. Koszty operacyjne w IV kwartale 2009r. wyniosły 912,6 mln zł, co oznacza wzrost o 2% w ujęciu kw/kw oraz spadek o 4% w relacji R/R. Niższe okazały się być odpisy z tytułu utraty wartości kredytów, które wyniosły w ostatnim kwartale ubiegłego roku 138,4 mln zł podczas gdy rynek oczekiwał wielkości rzędu 168 mln zł. Martwić może natomiast wzrost poziomu wskaźnika kosztów do przychodów, który wzrósł w IV kwartale do 52,1% z 48,3%. Większych zastrzeżeń nie powinien budzić współczynnik wypłacalności Pekao, który ukształtował się na poziomie 16,2%.

Zaprezentowany przez Pekao raport finansowy nie stanowi większej niespodzianki dla rynku i powinien zostać odebrany przez rynek neutralnie. Kluczowym pytaniem pozostaje jaką strategię przyjmie bank na kolejne lata. Agresywne strategie podały wcześniej BRE oraz Millennium. Lepszy wynik Pekao na poziomie zysku netto to pochodna dyscypliny po stronie kosztów. W perspektywie kolejnych kwartałów trudno będzie osiągać lepsze wyniki rentowności bez progresu po stronie przychodowej a zwłaszcza poprawy wyniku odsetkowego. Pekao spodziewa się w obecnym roku słabszej dynamiki kredytów oraz depozytów w porównaniu do 2009r. Równocześnie bank prognozuje utrzymanie kosztów ryzyka na poziomie zbliżonym do notowanego w 2009r. Pekao zachowuje się nieznacznie lepiej na tle słabszego dziś rynku i zyskuje 0,6%.

Reklama

Podczas dzisiejszej sesji warto zwrócić uwagę na serię danych z USA. O godzinie 14.15 poznamy raport ADP natomiast o godzinie 16.00 uwagę inwestorów skupi odczyt indeksu ISM dla sektora usług.