ING “przygotuje pierwotną ofertę publiczną dla swego globalnego biznesu ubezpieczeniowego, najpewniej gdzieś pod koniec 2011 roku”, chociaż firma wciąż ocenia wszystkie opcje – powiedział dzisiaj w wywiadzie udzielonym w Pradze dyrektor wykonawczy ING Insurance Central Europe, Tom Kliphius. Dodał, że nie ma żadnych planów odcięcia od reszty oddziałów w Europie Środkowej.
Holenderska spółka zgodziła się sprzedać za 16 mld euro firmy ubezpieczeniowe i oddział bankowości internetowej w USA, jako warunek aprobaty przez Unię Europejską przyznania pomocy państwowej podczas globalnego kryzysu finansowego. Planuje też do końca roku rozdzielić operacje bankowe i ubezpieczeniowe.
ING prowadzi operacje ubezpieczeniowe oraz zarządza funduszami emerytalnymi w Polsce, Rumunii, Czechach, Turcji, Hiszpanii i na Węgrzech. Z powodu gospodarczego kryzysu sprzedaż produktów ubezpieczeniowych „znalazła się pod presją”, zwłaszcza w Europie Środkowej – podał ING w zeszłym miesiącu.
Kliphius, który kieruje środkowoeuropejskim oddziałem ING, przyznał, że IPO jest uzależnione od warunków rynkowych, i nie wykluczył zaprezentowania oferty w dwóch rzutach. Podobnie wypowiadał się pod koniec zeszłego roku szef całej grupy, Jan Hommen.
ING twierdzi, że Europa Środkowa i Wschodnia ma duży potencjał wzrostu ze względu na bardzo słabe upowszechnienia usług ubezpieczeniowych i emerytalnych w porównaniu z regionem Europy Zachodniej.