Do tak niecodziennych zakupów namawia fundusze emerytalne Federalna Agencja Ubezpieczenia Depozytów, FDIC. Jak twierdzą anonimowi informatorzy Bloomberga, bezpośrednie inwestycje dokonane przez fundusze emerytalne pozwoliłyby na zredukowanie opłat wpływających do menedżerów private equity, a agencja uzyska lepsze ceny za kłopotliwe aktywa.

Fundusz emerytalny stanu Oregon mógłby wnieść 100 mln dolarów, gdyż regulaorzy „liczą na wsparcie ze strony stanowego funduszu w rozwiązywaniu kryzysu, spowodowanego przez upadek banków” – powiedział 24 lutego podczas spotkania z funduszem Jay Fewel, starszy specjalista ds. inwestycji z Departamentu Skarbu stanu Oregon. W podobny sposób mógłby włączyć się fundusz emerytalny stanu New Jersey – oświadczył Orin Kramer, prezes Rady Inwestycyjnej stanu New Jersey.

FDIC zamknął w zeszłym roku 140 banków i instytucji kredytowych i spodziewa się, że w tym roku ta liczba może być wyższa. Regulatorzy zrezygnowali z zawierania umów z firmami typu private equity, które miałby zając się sanacją banków, wychodząc z założenia ta działalność niesie zbyt wiele ryzyka. Natomiast fundusze emerytalne, których stu największych przedstawicieli zarządza aktywami 2,4 bln dolarów, może dostarczyć kapitał w celu przejęcia depozytów i niespłaconych pożyczek – argumentują informatorzy Bloomberga.

Rozmowy prowadzone obecnie przez FDIC z funduszami są poufne.

Reklama