Kluczowymi barierami rozwoju bankowości internetowej w Polsce jest obawa klientów o bezpieczeństwo, niekompletna funkcjonalność oraz skomplikowany interfejs użytkownika.

"Głównym powodem, dla którego Polacy nie korzystają z bankowości internetowej jest obawa o bezpieczeństwo dokonywanych tą drogą transakcji oraz brak zaufania do informacji o ofercie banku znajdujących się na stronach internetowych"- podano w raporcie

Wizyta w oddziale to dla Polaków większe bezpieczeństwo oraz możliwość zadania trudniejszych pytań w osobistym kontakcie z pracownikiem banku - wynika z badania.

Oddział banku jest dla ponad 70 proc. polskich klientów najważniejszym kanałem komunikacji z bankiem, choć ponad 80 proc. osób skarży się na kolejki oraz czas potrzebny na załatwienie sprawy w placówce.

Reklama

W oddziale banku Polacy najczęściej dokonują przelewu (27 proc.) oraz wpłacają lub wypłacają gotówkę (64 proc.), szukają także informacji na temat produktów bankowych (19 proc.).

"(…) Jeśli banki chcą przekonać klientów do tego, aby wykonywali samodzielnie najprostsze operacje, powinny poprawić funkcjonalność systemów bankowości elektronicznej oraz znaleźć sposób na przekonanie klientów o bezpieczeństwie i wygodzie tego rozwiązania"- powiedział partner w Deloitte Marcin Zdral, cytowany w komunikacie.

Według ekspertów, w przyszłości oddziały powinny w coraz większym stopniu zaś stawać się miejscem dystrybucji bardziej złożonych produktów.

"Rola oddziału w Polsce będzie ewoluować w kierunku funkcji doradczej. Tylko taki trend może uratować dochodowość oddziałów -przychody z usług doradczych są znacznie wyższe niż przychody z usług transakcyjnych"- czytamy także.

Porównanie wyników powyższego badania z wynikami podobnego badania przeprowadzonego przez Deloitte w Belgii wskazują, że wzrost znaczenia bankowości internetowej wcale nie powoduje spadku znaczenia oddziału.

Z danych, przedstawionych przez Deloitte wynika stopień ubankowienia społeczeństwa w Polsce wynosi 77 proc., zaś w Belgii sięga 97 proc. Liczba oddziałów bankowych na 1 mln mieszkańca wynosi zaś odpowiednio 390 i 420.

Przychody brutto banków od jednego klienta (depozyty i lokaty) wynoszą 30 euro w Polsce i 162 euro w Belgii oraz odpowiednio 66 euro i 157 euro (kredyty konsumpcyjne).