Według australijskiego banku centralnego, Australia w ciągu najbliższych lat będzie rozwijała się w szybkim tempie. Kraj ma przed sobą okres prawdziwej prosperity.

Australijska gospodarka w ciągu pięciu kolejnych lat będzie rozwijała się w tempie równym lub wyższym od prognozowanej światowej średniej. Takich informacji udzielił jeden z pracowników banku centralnego Australii Philip Lowe. Szef departamentów zajmujących się analizami ekonomicznymi oraz researchu dodał, że stabilny i zrównoważony wzrost jest najbardziej potrzebny australijskiej gospodarce.

Lowe stwierdził, iż ważne jest, by tempo zmian produktu krajowego brutto nie pociągnęło ze sobą nadmiernego wzrostu inflacji. To właśnie zbyt wysokiego wskaźnika wzrostu cen ekonomiści w Australii obawiają się najbardziej. Średniookresowy cel inflacyjny w kraju kangurów i psów dingo wynosi 3 proc. Obecnie poziom inflacji kształtowany jest na 2 proc., jednak jak pokazują ostatnie prognozy w ciągu najbliższych miesięcy na pewno wzrośnie, być może przekraczając owe 3 proc.

Biorąc pod uwagę ostatnie dane makroekonomiczne, prognozy dotyczące przyszłości australijskiej gospodarki mogą okazać się trafne. W ostatnim kwartale 2009 roku produkt krajowy brutto rósł w najszybszym tempie od dwóch lat. W stosunku do III kwartału tempo wzrostu PKB podniosło się w IV kwartale o 0,9 proc. Równie dobre informacje dotyczą australijskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia kształtuje się tutaj na najniższym od 11 miesięcy poziomie 5,3 proc. W ciągu 5 miesięcy do grudnia 2009 roku w kraju utworzono prawie 200 tysięcy miejsc pracy, najwięcej od blisko trzech lat.