“Jeśli komunikat Mola wskazuje na zachęcające perspektywy związane z ogromnym złożem Akri Bijeel, to sądzimy, że jeszcze bardziej znaczące informacje dopiero nadejdą” – napisał w dzisiejszej w nocie do klientów Hootan Yazhari, analityk Merrill Lynch z Londynu. Jego zdaniem potencjał złoża może być podobny do sąsiedniego pola naftowego Shaikan.

Mol określił odkrycie jako “obiecujące”. Wyniki są poddawane analizom, a próbne odwierty prowadzi się na głębokości 4.330 metrów. Do Mola należy 80 proc. złoża, podczas gdy resztę 20 proc. kontroluje spółka Gulf Keystone Petroleum, międzynarodowy koncern notowany na alternatywnym rynku (AIM) giełdy w Londynie.

Węgierski koncern, który posiada rafinerie na Węgrzech, we Włoszech, Chorwacji i na Słowacji, próbuje zapewnić sobie dostęp do większych rezerw ropy naftowej, rywalizując o klientów w regionie Europy wschodniej z innymi firmami, w tym z rosyjskim Łukoilem – podkreśla Bloomberg. Strategię ukierunkowaną na poszukiwanie ropy naftowej i własne wydobycie Mol realizuje od 2005 roku.

Z testowego szybu Mol pompuje 3,2 tys. baryłek dziennie. Firma ocenia, ze złoże ma grubość od 200 do 250 metrów.
Do Mola należy 20 proc. sąsiedniego złoża Shaikan, w którym większościowym udziałowcem jest Gulf Keystone. W sierpniu spółka podała, że złoże może zawierać prawie 3 mld baryłek ropy. Pole naftowe znajduje się w Kurdystanie, w pobliżu miasta Dihok.

Reklama
ikona lupy />
Czy rafinerie będą potrzebować mniej ropy? Nz. przepompownia surowca w rafinerii węgierskiego koncernu MOL w Sávoly. Fot. Bloomberg / DGP