Jak pisze w środę portal BBC News, przygotowanie numeru trwało dwa miesiące. Nakład był wyższy niż zwykle i wynosił 115 tys. egzemplarzy. "Słyszymy o kinie, telewizji i grach wideo 3D, więc podjęliśmy wyzwanie" - wyjaśnił pomysł redaktor naczelny dziennika Hubert Leclercq.

Wydanie dostało już recenzję od jednego z francuskich pism poświęconych komputerom. Jak wynika z tej oceny, trójwymiarowy efekt wypadł szczególnie dobrze w reklamach, ale inne zdjęcia są nieostre lub wywołują problemy ze skupieniem na nich wzroku. Magazyn odnotowuje złą jakość załączonych do "La Derniere Heure" kartonowych okularów.

Hubert Leclerq powiedział, że dalsze wydania gazety w trójwymiarowej wersji nie są planowane, ze względu na koszty.