Specjaliści jednak twierdzą, że bez przyłączenia się do niego Ameryki, zakaz ten nie przyniesie większego rezultatu.

Dominującą rolę w handlu swapami odgrywają Nowy Jork i Londyn, i oba centra sprzeciwiają się bardziej rygorystycznym regulacjom. W zeszłym roku amerykańscy regulatorzy i Kongres odrzucili propozycję wprowadzenia zakazu kupowania credit-default swaps, czyli ubezpieczeń na wypadek brak spłaty zadłużenia, bez posiadania papierów dłużnych. Adair Turner, przewodniczący brytyjskiego regulatora rynków finansowych Financial Services Authority, powiedział, że tzw. gołe swapy (naked swaps) nie miały „kluczowego znaczenia” w rozwoju greckiego kryzysu zadłużeniowego i ich zakaz byłby złym rozwiązaniem.

„Trzeba włączyć do akcji USA, w przeciwnym razie skutki będą minimalne, gdyż handel po prostu przeniesie się gdzie indziej” – mówi Jan Hagen, szef grupy usług finansowych w Europejskiej Szkole Zarządzania i Technologii w Berlinie – „Wprowadzenie zakazu pozwoli jedynie europejskim politykom pochwalić się wyborcom, że przynajmniej coś zdziałali”.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso powiedział we wtorek, że 27 krajów organizacji rozważy wprowadzenie zakazu (handlu) “czysto spekulacyjnymi gołymi” swapami kredytowymi po tym, jak kanclerz Niemiec, Angela Merkel i prezydent Francji, Nicolas Sarkozy wezwali do znacznych ograniczeń w handlu derywatami, aby zapobiec powtórce greckiego kryzysu.

Reklama

Ameryka niewzruszona

Chociaż podczas wizyty w Waszyngtonie premier Grecji George Papandreou nawoływał do powstrzymania „bezwzględnych spekulantów”, którzy mogą wywołać nowy globalny kryzys finansowy, prezydent Barack Obama po rozmowach z greckim przywódcą nie ogłosił żadnego oświadczenia.

Sekretarz skarbu USA, Timothy Gaithner już rok temu mówił w Kongresie, że zakaz dotyczący tzw. gołych swapów nie jest konieczny, ani też w czymkolwiek pomocny. „Bardzo trudno jest określić różnicę między tym, co stanowi legitymizowany hedge, który posiada jakieś wartości gospodarcze, a tym co ludzie uważają, za spekulacyjne obstawianie pewnych wydarzeń (wyników) w przyszłości” – argumentował.

Ministrowie finansów Unii Europejskiej mają przedyskutować sprawą zakazu już w najbliższy wtorek, 16 marca, a liderzy G20 – dopiero w czerwcu. Simon Gleeson, partner londyńskiej kancelarii Clifford Chance uważa, że zakaz handlu “gołymi” swapami może wejść w życie niemal natychmiast, na podstawie unijnej dyrektywy nadużyć na rynku, czyli Market Abuse Directive. Ewentualna apelacja w Europejskim Sądzie Sprawiedliwości w Luksemburgu może „zająć sześć lat”.