Czasem trafia się okazja kupna mieszkania i trzeba szybko załatwić kredyt. Tymczasem od pierwszej wizyty w banku do udzielenia pożyczki na kupno mieszkania mogą minąć nawet dwa miesiące.
Zdaniem deweloperów i pośredników zaczyna brakować małych mieszkań, do 50 mkw. Wiosna przyniesie prawdopodobnie ożywienie na rynku i braki mogą być jeszcze bardziej odczuwalne. Już obecnie czas, w jakim można dostać kredyt, staje się dla wielu osób głównym parametrem przy podejmowaniu decyzji o wyborze banku. Niejednokrotnie uzyskanie pożyczki w krótkim czasie to jedyna możliwość dokończenia transakcji, bo w przeciwnym wypadku można stracić wpłaconą zaliczkę.
Wspólnie z Home Broker Doradcy Finansowi postanowiliśmy sprawdzić, w których bankach procedura związana z ubieganiem się o kredyt zajmuje najmniej czasu. Nasze zestawienie powstało na podstawie opinii doradców. Oceniali oni czas rozpatrywania wniosków w poszczególnych bankach, klasyfikując je jako szybkie (od momentu złożenia kompletu dokumentów do wypłaty środków – do dwóch tygodni), średnie (od 15 dni do miesiąca) i wolne (powyżej miesiąca). Po zsumowaniu wyników i odrzuceniu banków o stosunkowo niskiej liczbie wskazań otrzymaliśmy ranking według szybkości załatwiania wniosków.
– Bankiem, który pod tym względem działa najsprawniej, jest ING BSK – mówi Katarzyna Siwek z Home Broker Doradcy Finansowi. Ponad 60 proc. doradców twierdzi, że kredyt można w nim otrzymać w ciągu dwóch tygodni. – Udzielenie kredytu zajmuje nam od trzech do dziesięciu dni. Ten okres może się jednak wydłużyć, szczególnie w takim okresie jak teraz, gdy wniosków jest wiele – mówi Piotr Utrata z ING BSK.
Na drugim miejscu w zestawieniu jest Pekao. – Wiemy, że obok ceny wygrywa się również sprawnością działania. Dlatego decyzje wydajemy standardowo do dziewięciu dni – mówi Remigiusz Falkowski z banku Pekao. Bank ten należy też do najbardziej hojnych, bo czteroosobowa rodzina bez żadnych dodatkowych obciążeń, o dochodach netto 8 tys. zł może otrzymać w nim 716 tys. zł pożyczki. Dla porównania – w ING BSK o ponad 100 tys. zł mniej.
Reklama
Na decyzję kredytową najdłużej trzeba czekać w Polbanku i DnB Nord. Od złożenia kompletnego wniosku do przelania pieniędzy najczęściej mija ponad miesiąc. Musimy mieć jednak świadomość, że instytucje, które dłużej analizują wnioski kredytowe, mają czasem bardziej atrakcyjną ofertę. Tak jest w przypadku DnB, który ma w tej chwili najlepszą ofertę kredytową w euro.
Warto też zwrócić uwagę, że mówimy o rozpatrzeniu kompletnego wniosku. Cała procedura załatwienia kredytu, zebrania i dostarczenia wszystkich dokumentów może trwać znacznie dłużej.
ikona lupy />
Gdzie najszybciej, gdzie najwięcej / DGP