KIS ma być miejscem wymiany doświadczeń, ma promować wysokie standardy etyczne i zawodowe, upowszechniać najlepsze wzorce w zakresie zarządzania sportem. Pomocna ma być Karta Dobrych Praktyk Polskiego Sportu. - Polski sport to dziś duże pieniądze, stale rosnące nakłady finansowe na inwestycje w infrastrukturę sportową, proces szkolenia zawodników. Coraz więcej osób uprawia też sport w celach rekreacyjnych nie żałując grosza na sprzęt - przekonywał Lang.

Polacy coraz więcej pieniędzy wydają na sport. Co roku kupują np. 100 tys. par nart i aż 1 mln rowerów. Ponad pół miliona rodaków wyjeżdża za granicę na narty, zostawiając tam ok. 750 mln zł. Wydatki rosną w tempie dwucyfrowym rocznie. Jednak i tak daleko nam do Niemiec, gdzie np. rynek rowerowy jest 10 razy większy, rośnie o 4 proc. i sięga już 5 mld zł.

Na sponsorowanie wydarzeń sportowych polskie firmy w 2009 r. wyłożyły już ok. 1,8 mld zł i inwestycje te rosną z każdym rokiem. Niewątpliwie przyczyniają się do tego kolejne sukcesy naszych sportowców. - Pamiętajmy, że sponsoring to nie jest samo dawanie, ale inwestowanie, co oznacza zarobek. W sponsoringu sportowym każda wyłożona złotówka przynosi z reguły zwrot kilka razy wyższy. To jest czysty biznes! – podkreśla Lang, który jako kolarz, a teraz biznesmen odnosi sukcesy w organizowaniu Tour de Pologne.

Członkostwo w KIS ma być dobrowolne, ale należeć będą mogły wyłącznie podmioty gospodarcze związane ze sportem, niezależnie od formy prawnej i wielkości: kluby sportowe, zawodnicy prowadzący działalność gospodarcza, organizatorzy imprez sportowych, firmy wspierające sport, producenci i dystrybutorzy urządzeń i odzieży sportowej, firmy związane z obsługą medialną wydarzeń oraz inne świadczące usługi o charakterze niematerialnym, ale związane ze sportem, np. kancelarie prawne.

Reklama

- Do dziś zainteresowanie udziałem wyraziło ponad 50 podmiotów. Właśnie zgłosiły się Wisła Kraków i AZS Częstochowa. Są inne kluby sportowe oraz związki, reprezentujące różne dyscypliny: siatkówkę, koszykówkę, kolarstwo, pływanie, judo, zapasy, wioślarstwo, hokej, jak i firmy sponsorujące sport: Polkomtel, Skandia, Lampre Polska, Lang Team czy Kancelaria Prawna Grynhoff, Woźny, Malinski. Aby Izba mogła podjąć działania musi być co najmniej 100. Zjazd założycielski odbędzie się w ciągu miesiąca, na którym zatwierdzimy status Izby - mówi Dorota Idzi, b. pięcioboistka.

Na pytanie, czy wśród chętnych jest PZPN? Dariusz Matuszak, szef komunikacji korporacyjnej Polkomtela odparł, że „najpierw Związek musi uporządkować swoje sprawy nim porozmawiamy o udziale”. – Uważam, że warto wspierać sport, ale trzeba pamiętać, że szybko sukcesów się nie odnosi. Te buduje się latami. Współczesne imprezy to nie tylko rywalizacja, ale wielki show. Trzeba propagować dobre przykłady, jak to ma miejsce w siatkówce. W Warszawie jest to trudne, bo stolica nie ma nawet porządnej hali na kilkanaście tys. widzów - dodał.

Ważną sprawa będzie etyka w działalności gospodarczej z zakresu sportu. - Dlatego chcemy opracować swego rodzaju kodeks zasad rzetelnego postępowania dla podmiotów działających na rynku sportu - Kartę Dobrych Praktyk Polskiego Sportu. W razie sporów KIS przeprowadzi arbitraż. Zamierzamy opracować program zarządzania karierami zawodników, zarówno podczas czynnego uprawiania sportu, jak i po zakończeniu kariery. Będziemy dążyć, by zawodnicy po przejściu na sportową emeryturę nie napotykali na mur obojętności. Stąd współpraca z PKOL - dodaje Dorota Idzi.

ikona lupy />
Sponsoring sportowy w Polsce / Forsal.pl