"Dziś niewiele się działo na złotym, ruch lekko korekcyjny. Czynniki globalne pozostają dobre, panuje mała zmienność" - powiedział w rozmowie z PAP Andrzej Bowtruczuk z BRE Banku. "Ze strony lokalnych czynników, które mogą wpłynąć na kurs, niewiele bym oczekiwał. Złoty dużo żywiej reaguje na sygnały zewnętrzne, sentyment globalny. Moim zdaniem w kolejnych dniach bardziej prawdopodobne jest, że możemy mieć do czynienia z niewielkim osłabieniem złotego" - dodał.

GUS podał w poniedziałek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lutym wzrosły o 2,9 proc. w stosunku do lutego 2009 roku, a w porównaniu ze styczniem 2010 roku wzrosły o 0,2 proc. GUS podał także po przeszacowaniu, że w styczniu inflacja wyniosła 3,5 proc. rok do roku i 0,6 miesiąc do miesiąca.

"Jeśli chodzi o kolejne dni, rynek obligacji powinien trzymać się wciąż mocno, choć powoli zbliżamy się do takich poziomów - szczególnie na 10-latach - gdzie rynek będzie wykupiony, obligacje drogie. Powoli może przyjść moment realizacji zysków. Ale to dopiero w perspektywie końca tygodnia. Trend jest jeszcze mocny, na razie ciężko grać przeciwko niemu" - powiedział PAP Błażej Wajszczuk z Fortis Banku. "Środowa aukcja to zupełnie inny sektor, inne ryzyko. Sądzę, że pójdzie bardzo dobrze. Wszystko układa się w pozytywny obraz" - dodał.

Ministerstwo Finansów zaoferuje w środę, 17 marca obligacje WZ0121 o wartości 2,0-3,0 mld zł.

Reklama