Nowe transakcje na rynkach obligacji rządowych w krajach rozwijających osiągnęły w tym roku rekordową kwotę 129 mld dolarów, co stanowi wzrost o 42 proc. w stosunku do tego samego okresu zeszłego roku, kiedy padł dotychczasowy rekord emisji – wynika z danych firmy Dealogic.

Rentowność obligacji, która kurczyła się od marca ubiegłego roku, zmniejszyła się jeszcze bardziej w czasie ostatnich dwóch tygodni. Sukces nowej oferty papierów dłużnych Grecji sprawił bowiem, że na początku miesiąca rynki się ustabilizowały.

Rentowność na rynkach wschodzących zeszła wczoraj do poziomu 2,57 punktów procentowych ponad amerykańskie Treasuries wobec różnicy 3,5 punktów procentowych sprzed miesiąca – wynika z indeksu Embi +, opracowywanego przez bank JPMorgan.

To ostry spadek z ostatniego cyklicznego szczytu na poziomie 6,84 punktów procentowych odnotowanych w marcu zeszłego roku i ułamek szczytu wszechczasów, na którym różnica w stosunku do Treasuries wyniosła 16,64 punktów procentowych we wrześniu 1998 roku.

Reklama

Indeks, który monitoruje 16 największych wschodzących rynków obligacji, został ustanowiony pod koniec 1997 roku po kryzysie finansowym w Azji.

Bryan Pascoe, szef rynku dłużnego w HSBC, powiedział, że optymizm dotyczący Grecji pobudził wschodzące rynki obligacji, umożliwiając rządom na zaciąganie pożyczek według niższych stawek.

Jednak część bankierów ostrzega, że wyprzedaż może być nieuchronna, gdyż spready odsetek w stosunku do wzorcowych obligacji zacieśniły się zbyt mocno, zwłaszcza na takich rynkach, jak Indonezja i Brazylia, które osiągają najlepsze wyniki.

„To dobry moment dla inwestorów dla realizacji części zysków i odczekania przez pewien czas z zakupami, ponieważ rynek w ciągu kilku najbliższych miesięcy z pewnością zacznie spadać” – radzi Nigel Rendell, starszy strateg rynków wschodzących w RBC Capital Markets.

Brett Diment, szef rynku dłużnego na rynkach wschodzących z Aberdeen Basset Managers, dodaje: „Na rynkach wschodzących mamy do czynienia z bardzo małym ryzykiem niewypłacalności i właśnie dlatego rentowności spadły do tak niskiego poziomu, ale niektóre rynki dalej wyglądają na drogie”.

Na przykład rentowność pięcioletnich obligacji Indonezji spadła do 3,77 proc. w stosunku do 9,49 proc., kiedy dług był emitowany w lutym zeszłego roku. To oznacza, że kraj ten płaci jedynie 1,38 punktów procentowych więcej od amerykańskich obligacji rządowych, Treasuries, wobec premii rzędu 7,58 punktów procentowych z lutego 2009 roku.

Do innych doskonale prosperujących rynków obligacji zaliczają się Brazylia, Polska, Węgry i Korea Południowa; wszędzie tam doszło do ostrego spadku rentowności w porównaniu do Treasuries.



ikona lupy />
Indonezyjskie obligacje osiągnęły rekordowo niską rentowność. Nz. Plantacja kawy w Indonezji / Bloomberg