Jak podaje agencja Bloomberg, Deutsche Bank w 2009 roku zapłacił swoim pracownikom zajmującym się tzw. "high-risk business" nagrody i premie wynoszące ok. 2,2 miliarda euro. 921 milionów otrzymali w gotówce, pozostałą część w postaci papierów wartościowych.

Największy, niemiecki bank nie chciał udzielić informacji, jak dużo osób znalazło się w grupie szczęśliwców i otrzymało dodatki do wynagrodzeń. Wiadomo jedynie, że specjaliści od "high-risk business" znaleźli się w grupie 28 zespołów kierowniczych w różnych departamentach banku.

Deutsche Bank podał natomiast do publicznej wiadomości informacje dotyczące wynagrodzenia prezesa zarządu firmy. Pensja Josefa Ackermanna wzrosła w ubiegłym roku sześciokrotnie i zatrzymała się na poziomie 9,55 miiliona euro. W całym 2009 roku bank wydał na premie i nagrody dla wszystkich swoich pracowników kwotę 11,3 miliarda euro, co w przeliczeniu na ok. 77 tysięcy zatrudnionych daje przeciętną wysokość dodatku na poziomie 147 tysięcy euro. Jest to o 14 proc. mniej niż w ostatnim roku przed wybuchem kryzysu, czyli w 2007 roku.