Amerykański urząd lotnictwa cywilnego (FAA) zażądał we wtorek nowego oprogramowania dla samolotu Boeing 777, mającego zapobiec nieumyślnemu uruchomieniu mechanizmu autopilota przed startem i ewentualnym wypadkom.

Jak precyzował urząd, problem z autopilotem może pojawić się przy wysokich prędkościach w przypadku przerwanej procedury wzlotu i zwiększyć ryzyko wypadnięcia z pasa startowego.

Zakłady Boeinga podają, że usterka jest rzadka; w ciągu 15 lat od oddania do użytku maszyn typu 777 zgłoszono dziewięć przypadków nieumyślnego uruchomienia autopilota w czasie startu. Żaden samolot nie wypadł z pasa startowego.

FAA domaga się jednak poprawki. Podaje, że problem dotyczy maszyn z serii 777-200, 777-200LR, 777-300, 777-300ER i wersji towarowej - 777F.

Boeing 777 to samolot dalekiego zasięgu, mieszczący na swym pokładzie 300 pasażerów. Na świecie lata ponad 800 maszyn tego typu, w tym 145 w amerykańskich liniach lotniczych.

Reklama