Środowa sesja na europejskich parkietach przyniosła kontynuację wzrostowego trendu. Główne indeksy zakończyły notowania na niewielkim plusie.

Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji wzrósł o 0,43 proc., do 5 644,63 pkt. Niemiecki indeks DAX podniósł się o 0,89 proc. i wyniósł 6 024,28 pkt. Francuski indeks CAC 40 zyskał 0,48 proc. i zakończył notowania na wartości 3 957,89 pkt.

"Główne parkiety europejskie zaczęły dzień od niewielkich wzrostów. W Paryżu indeks zyskiwał 0,2 proc., we Frankfurcie o 0,4 proc., a w Londynie 0,1 proc. Do południa skala zwyżki powiększyła się do około 0,7 proc. FTSE osiągnął poziom najwyższy od ponad roku, zbliżając się do 10 tys. punktów. DAX i CAC40 zbliżają się do szczytu z połowy stycznia i nowego rekordu hossy" - pisze w komentarzu giełdowym Roman Przasnyski, Główny Analityk "Gold Finance".

Analityk podkreśla, że na giełdach naszego regionu indeksy również rosły, ale skala zwyżek była mocno zróżnicowana. "W Bukareszcie, Pradze i Moskwie sięgały one 1,4-1,7 proc., w Warszawie 2 proc., zaś w Budapeszcie i Sofii zaledwie 0,2-0,4 proc. Węgierski BUX we wtorek zyskał aż 3,1 proc., więc dziś mógł sobie „pozwolić” na mały odpoczynek. W drugiej części dnia zszedł nawet nieznacznie pod kreskę. Na pozostałych parkietach do końca sesji zmiany były niezbyt wielkie" - pisze Przasnyski.