Rząd Włoch przyjął w piątek dekret o przeznaczeniu 300 milionów euro na ożywienie kilku sektorów przemysłu. Dzięki temu klienci, kupujący od kwietnia nowe wyposażenie kuchni, otrzymają ulgi w wysokości 1000 euro.

"Wychodzimy z kryzysu, niezbyt szybko, ale z całą pewnością" - oświadczył premier Silvio Berlusconi na konferencji prasowej po obradach rządu. Podkreślił, że przyjęty dekret ma pomóc producentom i zachęcić klientów do zakupów.

Zdecydowaną większość kwoty, wyasygnowanej przez rząd, czyli 216 milionów euro otrzymają producenci silników, w tym elektrycznych i hybrydowych, a także mebli kuchennych i sprzętu AGD. 71 milionów euro dostaną producenci maszyn budowlanych.

I tak dla przykładu zniżka przy zakupie samej tylko zmywarki wyniesie do 130 euro, kuchenki - 80 euro, motoroweru - do 750 euro. Ponadto dekret przewiduje ulgę w wysokości 7500 euro przy zakupie domu lub mieszkania, zbudowanego według najnowszych energooszczędnych technologii.

To kolejne bodźce finansowe, wprowadzone przez centroprawicowy rząd Włoch, po zeszłorocznej pomocy dla pogrążonego w kryzysie przemysłu motoryzacyjnego. Dzięki nim kupujący nowe samochody otrzymywali po kilka tysięcy euro zniżki.

Reklama

Dekret natychmiast skrytykowała centrolewicowa opozycja. "Nie sądzę, aby było to potrzebne"- powiedział lider Partii Demokratycznej Pierluigi Bersani. Jego zdaniem potrzebne są rozwiązania "strukturalne".