Jak podaje agencja Bloomberg, Shimano powoli wychodzi na prostą. Jeden z głównych menadżerów firmy Keiji Kautani stwierdził, że ilość złożonych zamówień na rowery i części produkowane przez japońską firmę pokrywa zaplanowany na pierwszą połowę 2010 roku poziom produkcji. Dodał także, że firma pracuje obecnie na pełnych obrotach i wykorzystuje pełnię mocy produkcyjnych. Szefostwo japońskiej spółki oczekuje, że do końca 2010 roku sprzedaż sprzętu marki Shimano wzrośnie o ok. 10 proc.

2009 rok nie należał do najbardziej udanych dla japońskiego producenta. Na skutek globalnego spowolnienia gospodarczego, który pociągnął za sobą spadek popytu na japońskie rowery i części do nich, produkcja skurczyła się w okresie od kwietnia do czerwca o ok. 20-30 proc. Dopiero w drugiej połowie ubiegłego roku odnotowano niewielki wzrost zamówień. Jeżeli trend się utrzyma 2010 rok może okazać się dochodowy dla japońskiego producenta.