Stało się tak dlatego, że większość wsparcia z UE, które Polska dostała na rozwój tego sektora gospodarki, poszła na złomowanie kutrów rybackich i wypłatę odpraw dla rybaków. Jak wynika z raportu pozarządowych organizacji, zajmujących się ochroną środowiska, który wczoraj został zaprezentowany w Brukseli, pod tym względem jesteśmy rekordzistą w Europie. Pozostałe państwa UE wykorzystały dotacje do rozbudowy i unowocześniania swoich flot.