Własny kawałek ziemi za kilkanaście tysięcy złotych
Analitycy Home Brokera sprawdzili, ile może kosztować własna nieruchomość w cichej i malowniczej okolicy. Ceny działek rekreacyjnych spadają w miarę zwiększania się ich odległości od miasta. „Grunt o powierzchni 8 arów położony 90 km od stolicy, w bezpośrednim sąsiedztwie Narwi i pięknych lasów kosztuje 19 tys. zł. Pobliska rzeka jest doskonałą atrakcją dla wędkarzy. Z kolei w okolicach Płońska, w odległości około 60 km od Warszawy, w otoczeniu sosnowych lasów, można kupić 30-arową działkę rekreacyjną w cenie 16 tys. zł. Około 70 km od Lublina możliwe jest natomiast nabycie działki rolnej o powierzchni 70 arów w cenie zaledwie 7 tys. zł” – wynika z raportu Home Brokera.
Mały domek za 200 tys. zł
O ile ceny gruntów nie są bardzo wysokie, to koszty wzniesienia na nich zabudowań będą już większym ciosem dla naszej kieszeni. Jak wynika z szacunków Home Brokera, budowa domku to koszt rzędu 200 tys. zł w przypadku powierzchni 100 m kw. (stan deweloperski). Inwestycja wymaga oczywiście przejścia przez procedurę administracyjną, związaną z uzyskaniem pozwolenia na budowę czy pozwolenia na użytkowanie. Bez zezwolenia można postawić tylko obiekt budowlany, który nie jest trwale związany z gruntem, czyli można go na przykład przenieść w inne miejsce. Chodzi o różnego typu domki, które można kupić w całości , altanki ogrodowe, kioski czy kontenery.
Jeśli budowa domku to dla nas zbyt duży wydatek, możemy zdecydować się na postawienie na działce przyczepy kempingowej. „W tym przypadku zupełnie nie ma znaczenia, jaki typ gruntu kupujemy. Koszt zakupu przyczepy czy kampera, może być bardzo różny, zależnie do wielkości, wyposażenia czy roku produkcji. Ceny zaczynają się już od kilku tysięcy złotych, ale mogą też sięgać 200 tys. zł w przypadku w pełni wyposażonych domów na kółkach. Może się nadarzyć okazja zakupu gotowego zestawu – działka plus przyczepa. 15 km od Bydgoszczy położony jest grunt o powierzchni 6 arów wraz z przyczepą kempingową. Łączna cena to 60 tys. zł. w okolicy znajdują się takie atrakcje, jak Jezioro Jezuickie czy Puszcza Bydgoska” – mówi Katarzyna Siwek, analityk firmy Home Broker.
Zakup używanego domu – mniej czasochłonna alternatywa
Dużą oszczędnością czasu będzie zakup używanego domu. Takie rozwiązanie pociąga za sobą oczywiście znacznie wyższe wydatki. Z danych Home Brokera wynika, że na początku br. można było nabyć za niewiele ponad 200 tys. zł leśniczówkę o powierzchni 150 m kw. w malowniczej okolicy lasów i jezior. W odległości 40 km od Torunia w kierunku Golubia-Dobrzynia jest do kupienia dom o powierzchni 150 m kw. na działce o powierzchni ponad 4 ha. Cena to 530 tys. zł. Miłośnikom Mazur można natomiast polecić działkę o powierzchni 21 arów wraz z kilkuletnim domem o powierzchni 150 m kw. w Gminie Pisz – tutaj cena sięga już 780 tys. zł.
Stary klimatyczny młyn za 7 mln zł
Amatorów klimatycznych nieruchomości, którzy dysponują pokaźnym budżetem, z pewnością zainteresuje oferta sprzedaży XVIII-wiecznego młyna wraz z domem, stajnią, budynkiem gospodarczym, grillem, wędzarnią, piecem, suszarnią oraz banią – wszystko utrzymane w doskonałym stanie na działce o powierzchni 19 ha. Nieruchomość położona na granicy Parku Krajobrazowego Wzgórz Dylewskich, w atrakcyjnym turystycznie rejonie Mazur Zachodnich. Choć nieruchomość ta nadaje się raczej na ekskluzywny hotel, to za bagatela 7 mln zł można stać się jej właścicielem.
/>
/>
/>