Według danych Eurostatu, średnie uzależnienie od importu surowców energetycznych dla krajów UE 27 wynosi 53,1 proc., Polska ze wskaźnikiem uzależnienia w wysokości 25,5 proc. zajmuje trzecie miejsce. Mniejsze uzależnienie spośród krajów UE posiadają tylko Czechy (25,1 proc.) oraz Dania, która posiada nadwyżkę surowców na poziomie 25,4 proc. Stopień uzależnienia wielu krajów jest bardzo wysoki, jak np. Włoch (85,3 proc.), Irlandii (88,3 proc.) i Portugalia (82 proc.). Niski stopień uzależnienia Polski od importu surowców energetycznych jest oczywiście efektem ich bogatych krajowych zasobów, zwłaszcza węgla kamiennego i brunatnego.

Węgiel kamienny i brunatny

W roku 2009 z węgla kamiennego wyprodukowano w Polsce 55,84 proc. krajowej energii elektrycznej, a z węgla brunatnego 33,66 proc. W 2009 r. wydobycie węgla kamiennego wyniosło w Polsce 77,33 mln ton i było niższe niż w 2008 r. o 5,79 mln ton. Spadek wydobycia węgla kamiennego systematycznie postępuje w Polsce od wielu lat, z pewnością ta tendencja będzie się nadal utrzymywała, czego głównym powodem jest zmniejszenia zapotrzebowania na krajowym rynku.
Zdecydowana większość węgla wydobywanego jest w kopalniach Górnośląskiego Zagłębia Węglowego (leżącego głównie na terenie woj. śląskiego i w niewielkim stopniu w woj. małopolskim, gdzie pracuje Zakład Górniczy Janina w Libiążu). Jedyna kopalnia leżąca w innej części Polski to Lubelski Węgiel Bogdanka, która w roku 2009 wydobyła ok. 5,3 mln ton węgla i realizująca program inwestycyjny mający zwiększyć jej wydobycie do ok. 11 mln ton węgla rocznie.
Reklama
Według informacji Państwowego Instytutu Geologicznego (PGI) udokumentowane zasoby bilansowe złóż węgla kamiennego, według stanu na 31 grudnia 2008 r., wynoszą 43,2 mld ton. Prawie 75 proc. zasobów to węgle energetyczne, 25 proc. to węgle koksujące, a inne typy węgli stanowią ułamek procentu wszystkich zasobów węgla. Zasoby złóż zagospodarowanych stanowią obecnie 37,2 proc. zasobów bilansowych i wynoszą 16 mld ton.
Pomimo dużych krajowych zasobów, w latach 2008 i 2009 Polska była importerem węgla netto. W roku 2009 do Polski sprowadzono ok. 10,2 mln ton węgla, w dużej części z Rosji. Tegoroczne prognozy mówią o spadku importu węgla do Polski, ale niewykluczone, że ponownie import przekroczy eksport. W roku 2008 spore ilości węgla kamiennego importowano także ze Stanów Zjednoczonych (1,7 mln ton) oraz Czech (1,8 mln ton).
Według danych Związku Pracodawców Porozumienie Producentów Węgla Brunatnego (ZP PPWB), wydobycie węgla brunatnego w roku 2009 obniżyło się do nienotowanego od 1984 roku poziomu wydobycia i wyniosło 56,4 mln ton – to spadek o blisko 3 mln ton wobec roku 2008. Największy udział w całkowitym wydobyciu węgla brunatnego w kraju posiada kopalnia Bełchatów. Przeciętne wydobycie w latach 2008 – 2009 utrzymuje się na poziomie ponad 32 mln, co stanowi ponad 56 proc. ogólnego wydobycia węgla brunatnego za rok 2009. Udział kopalni Turów w ogólnym wydobyciu za rok 2009 wynosił 19,4 proc., odnotowując spadek o 4,5 proc. względem roku 2008. Ustabilizowana sytuacja wystąpiła w kopalni Konin z udziałem ponad 16,5 proc. oraz kopalni Adamów na poziomie ponad 7,5 proc.
Jak informuje PGI geologiczne zasoby bilansowe węgla brunatnego Polsce w 2008 r. wynosiły ponad 13,5 mld ton. Największe i najważniejsze złoże węgla brunatnego występuje w Bełchatowie. W maju 2010 r. kopalnia Konin uruchomiła nową odkrywkę – Tomisławice.

Ropa – jeden kierunek

Jeszcze większe niż w przypadku gazu ziemnego jest uzależnienie Polski od importu ropy naftowej. W 2008 r. import ropy naftowej wyniósł 20,92 mln ton i był wyższy od importu w roku poprzednim o 0,23 mln ton. Główne kierunki importu to Rosja (19,2 mln ton) i Norwegia (1,19 mln ton). Z pozostałych kierunków importowane są niewielkie ilości ropy.
W Polsce wydobywa się ropę, ale w bardzo małych ilościach. Wydobycie ropy naftowej i kondensatu w 2008 r. ze złóż na lądowym obszarze kraju oraz z polskiej strefy ekonomicznej Bałtyku wynosiło 740,14 tys. ton.

Gazowa ruletka

Surowcem budzącym największe emocje polityczne jest gaz ziemny, którego większość Polska importuje – a 68,7 proc. importu gazu pochodzi z Rosji. Prawie całość gazu ziemnego na polskim rynku sprzedaje Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG). Według danych spółki, sprzedaż gazu ziemnego w 2009 r. była na poziomie 13,2 mld m. sześć. i była o 4 proc. mniejsza niż w roku 2008, kiedy wyniosła 13,8 mld m. sześć.
W roku 2008 import gazu przez PGNiG był na poziomie 10,3 mld m. sześc., z czego 68,78 proc. pochodziło z Rosji, 23,17 proc. z krajów Azji Środkowej (Turkmenistan i Uzbekistan), a ponad 8 proc. z Niemiec. Niewielkie ilości gazu sprowadzano także z Czech oraz Ukrainy.
W 2009 roku wydobycie gazu ziemnego przez PGNiG wyniosło 4,1 mld m. sześc., co oznacza poziom nieznacznie wyższy niż osiągnięty w 2008 roku. Według prognoz PGNiG w 2010 oraz 2011 roku krajowe wydobycie gazu ziemnego wyniesie ok. 4,3 mld m. sześc. rocznie.