Po zapowiedziach wielkich firm o podniesieniu dywidendy i większych nakładach na rozwój i inwestycje, amerykański rynek już niedługo może dostać duży zastrzyk gotówki. W obecnej sytuacji te pieniądze mogą być nieocenione w ratowaniu gospodarki i utrzymaniu ożywienia gospodarczego.

Więcej swoim akcjonariuszom zapłacić mogą m. in. Colgate-Palmolive, a niektórzy jak producent sprzętu medycznego Becton, Dickinson & Co. planują nawet dokupienie własnych akcji.

Jeszcze większe znaczenie mogą mieć inwestycje w rozwój, a te zapowiedział już Caterpillar, największy na świecie producent ciężkiego sprzętu, który planuje zakup Elektro-Motive Diesel i inwestycje za ponad 700 mln dolarów w rozwój pojazdów kopalnianych. UPS, największa na świecie firma kurierska zamierza kupić 300 ciągników oraz nowy samolot, a konkurent z branży - FedEx inwestuje 3,2 mld dolarów głównie w rozbudowę swojej floty powietrznej.

Boom zapowiada się także w branży internetowej. Wydatki na rozwój i badania giganta Google wzrosły w drugim kwartale do 898 mln, o 27 proc. w stosunku do tego samego okresu rok temu. Amazon, największy na świecie sklep internetowy, przez ostatnie trzy miesiące wydał 196 mln m.in. na budowę nowych magazynów.

Reklama

Według Johna Careya z Pioneer Investment Management, boom inwestycyjny może oznaczać poprawę – Jest wiele oznak zaufania w części gospodarki. Wzrosły dywidendy, firmy dokupują swoje akcje, a na rynku dochodzi do fuzji i przejęć, jest także więcej wydatków na reklamę - powiedział.

Wydatki nie oznaczają jeszcze powrotu koniunktury, ale firmy już przygotowują się by nie przespać odpowiedniego momentu - twierdzi Jeffrey Sprague z firmy badawczej Vertical Research.