Usterka silnika firmy Rolls-Royce przed startem doprowadziła do wstrzymania lotu testowego Boeinga 787 Dreamliner i zamówienia nowego. Rzecznik amerykańskiego koncernu lotniczego o sytuacji wypowiada się bardzo wstrzemięźliwie.

– Na razie za wcześnie, by stwierdzić, czy harmonogram testów Dreamlinera ucierpi z tego powodu. Zostaną one wznowione jak najszybciej – powiedziała Yvonne Leach w rozmowie z agencją Bloomberg.

Nastroje wokół sprawy studzi także Fred Mirgle z Embry-Riddle Aeronautical University. - Skoki mocy się zdarzają. To nie jest coś, czym naprawdę bym się ekscytował – komentuje ekspert.

Dreamliner ma już za sobą 596 próbnych lotów trwających łącznie 1850 godzin.

Reklama

Mimo tego, że usterka okazuje się być nieznacząca, to branża lotnicza przygląda się tym wydarzeniom z niepokojem. Dostawa modelu 787 Dreamliner była opóźniana już sześć razy w ciągu ostatnich dwóch lat. Samolot Boeinga był jednym z najbardziej rozchwytywanych produktów podczas targów w Farnborough International Air Show w lipcu tego roku.

Czytaj też:

>>> Farnborough International Airshow 2010 - zobacz, jakie maszyny można podziwiać na wystawie

>>> Farnborough Air Show: Airbus i Boeing mają 237 kontraktów na odrzutowce pasażerskie

ikona lupy />
Powodem przerwania testu Dreamlinera był skok mocy w silniku Rolls-Royce'a / Bloomberg