Raport został wydany przy rynkowej cenie akcji PKOBP wynoszącej 45,7 zł. W dniu wydania raportu na zamknięcie sesji ich cena zwyżkowała do 46,81 zł. W środę około 12:20 te same walory kosztowały 45,73 zł.

Analitycy oceniają, że choć wyniki banku było nieco poniżej prognozy, to jednak należy je uznać za dobre. Ponadto w ocenia analityków wzrastająca efektywność kosztowa oraz dwucyfrowe przyrosty wolumenów pozwalają oczekiwać dalszej poprawy rezultatów w kolejnych okresach.

„Naszym zdaniem, PKO BP odstąpił od planów dużych przejęć i będzie się raczej koncentrować na wzroście efektywności działania (wzrost uproduktowienia klientów, obniżenie zatrudnienia), tym bardziej że w najbliższych latach będzie najprawdopodobniej drenowany przez Skarb Państwa z osiąganych zysków (niewykluczone są wskaźniki wypłaty dywidendy >90%), a niewykluczony jest jednocześnie scenariusz sprzedaży części akcji przez głównego akcjonariusza (ew. plany przejść niekorzystnie wpływają na wycenę PKO BP, a tym samym wartość sprzedawanego pakietu akcji, czego SP będzie chciał najprawdopodobniej uniknąć). Biorąc pod uwagę naszą wycenę akcji PKO BP (48.0 PLN), jedynie 4.5% wyższą niż aktualny kurs giełdowy obniżamy rekomendację na spółkę do neutralnie wskazując jednocześnie, iż jest notowana z dyskontem w stosunku do największego konkurenta – Pekao” – napisano w raporcie.