Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 0,32 proc., do 5 796,87 pkt. Niemiecki indeks DAX wzrósł o 0,17 proc., do 6 734,61 pkt. Francuski indeks CAC 40 stracił 0,94 proc. i wyniósł 3 831,12 pkt. Węgierski indeks BUX wzrósł o 1,93 proc. do 22 126,4 pkt.

"Spadki na azjatyckich giełdach, spowodowane spekulacjami o podwyżce stóp w Chinach, wyraźnie wpłynęły na nastroje w Europie. Jednak ostatecznie byki obroniły się przed mocniejszą przeceną" - mówi Roman Przasnyski, analityk Open Finance. Z powodu niepokojących odczytów wskaźnika inflacji w Chinach, azjatyckie indeksy zanotowały dziś pokaźne spadki - chiński SCI stracił ponad 5 proc.

"Dane makro z Europy praktycznie dziś nie istniały. Co prawda PKB w eurolandzie w trzecim kwartale bieżącego roku wzrósł zgodnie z prognozami o 0,4 proc., ale już produkcja przemysłowa w całej unii w skali miesiąca spadła o 0,9 proc. Trudno po tym oczekiwać jakichkolwiek reakcji, a jeżeli już na siłę szukać optymizmu, to tylko w niemieckim PKB, które w trzecim kwartale wzrosło o 3,9 proc. podczas gdy prognozy mówiły o zwyżce rzędu 3,7 proc" - uważa Paweł Cymcyk, analityk A-Z Finanse.