"Nie wydaje mi się, by strefa euro była w niebezpieczeństwie, choć doświadczamy sytuacji, o których nie śniłoby mi się jeszcze półtora roku temu" - przyznała niemiecka polityk.

"Najważniejsze, że oprócz uzgodnionych rozwiązań gospodarczych, lepiej dostrajamy do siebie siły naszych gospodarek" - dodała. Według niej oznacza to, że państwa mniej konkurencyjne "muszą się poprawić".

Merkel zauważyła także, że borykające się z problemami finansowymi Grecja, Hiszpania i Portugalia ciężko pracują, by osiągnąć ten cel. Na pytanie o niekorzystną sytuację Irlandii, niemiecka polityk stwierdziła, że istnieje mechanizm pomocowy dla państw potrzebujących pomocy, jednak obecnie "nie widzi takiej potrzeby".