Analitycy z Domu Maklerskiego Investors S.A., którzy 1 października 2009 roku przy cenie 1008 dolarów za uncję złota, wydali prognozę wzrostu ceny tego kruszcu do 1400 dolarów w 2010 r., przewidują dalszą zwyżkę do 2000 dolarów za uncję w 2012 roku. Poziom 1400 USD za uncję złoto osiągnęło 8 listopada 2010.

„Od czasu publikacji naszego ostatniego raportu mieliśmy do czynienia z bezprecedensowymi wydarzeniami. Kilka krajów strefy euro miało problemy z obsługa swojego zadłużenia, najbardziej widoczne w Grecji. Plany ratunkowe podzieliły strefę euro i obnażyły problemy związane m.in. ze stabilnością wspólnej waluty. Natomiast z USA otrzymaliśmy porcje informacji o kolejnym planie stymulowania gospodarki poprzez rządowy plan skupu obligacji oznaczające emisję dodatkowego pieniądza” - mówi Piotr Kowalski, analityk Domu Maklerskiego Investors.

Działania te oznaczają, że obecnie złoto traktowane jest przez coraz większą liczbę instytucji finansowych i inwestorów jak uniwersalna waluta zabezpieczająca wartość majątku, także w wyniku spadku wartości innych walut, m.in. USD i EUR.
W opinii Domu Maklerskiego w końcowej fazie wzrostów, nabiorą one wysokiej dynamiki i będziemy mieć do czynienia ze zjawiskiem bańki spekulacyjnej. „Prognozujemy, ze może to nastąpić w horyzoncie 3-5 lat, kiedy na rynek złota popłynie masowy kapitał, m.in. z rynku obligacji i będą już widoczne efekty inflacyjne” – uważa P. Kowalski.

Analitycy Domu Maklerskiego za istotne wydarzenia na rynku złota uznają kryzys w Grecji i innych krajach europejskich (m.in. Portugalii, Irlandii, Hiszpanii). Ich zdaniem problemy z obsługą zadłużenia przez te kraje mogą w przyszłości skutkować destabilizacją waluty i „dodrukiem pustego pieniądza”, a w efekcie osłabieniem Euro i w perspektywie wzrostem inflacji. Na cenę kruszcu wpływ będzie miał także kolejny program skupu obligacji w USA (850 mld USD do połowy 2011 r.).

Reklama

Dodatkowo należy się spodziewać systematycznej realizacji planów akumulacji złota przez wybrane kraje rozwijające się (m.in. Rosję, Chiny czy Indie). Dla organów rządowych zarządzających gigantycznymi rezerwami walutowymi wyzwaniem jest ich dywersyfikacja i ucieczka od dolara.

Spodziewany jest także wzrostu popytu inwestycyjnego, widoczny m.in. na przykładzie funduszy typu ETF, które w ciągu roku zgromadziły dodatkowe 341 ton złota. Tylko w II kwartale 2010 roku inwestorzy wpłacili do ETFów 11.6 mld USD.
Dom Maklerski Investors jesienią 2006 roku uruchomił pierwszy w Polsce fundusz złota Investor Gold FIZ. Obecnie jest to największy fundusz złota o wartości 164,2 mln zł, który osiągnął zapewnił inwestorom zwrot na poziomie 43% od początku roku oraz 140% licząc od początku działalności.

„W momencie uruchomienia funduszu spotykaliśmy się z opiniami, że ówczesne poziomy cen złota (500-600 USD/uncja) oznaczają jego przewartościowanie. Natomiast w 2009 roku prognozowaliśmy, że w 2010 roku cena złota osiągnie poziom 1400 USD/uncję, co również przez część komentatorów uznane zostało za bardzo kontrowersyjną tezę. W dniu 8 listopada 2010 cena złota przekroczyła 1400 USD/uncja” – podsumowuje P. Kowalski.