Ogólny klimat koniunktury w budownictwie jest w listopadzie 2010 r. oceniany bardziej pesymistycznie niż w październiku, choć mniej niekorzystnie niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku - podał GUS w poniedziałek w komunikacie.

W listopadzie br. ogólny klimat koniunktury w budownictwie kształtuje się na poziomie minus 8 (w październiku minus 5).

"Poprawę koniunktury sygnalizuje 14 proc. przedsiębiorstw, a jej pogorszenie 22 proc. (w październiku odpowiednio 15 proc. i 20 proc.). Pozostałe przedsiębiorstwa uznają, że ich sytuacja nie ulega zmianie" - napisano w komentarzu do badań.

"Odnotowuje się gorsze niż w październiku oceny bieżącego i przewidywanego portfela zamówień, produkcji budowlano-montażowej oraz sytuacji finansowej" - dodano.

Przedsiębiorcy odnotowują ograniczenie portfela zamówień i produkcji budowlano-montażowej.

Reklama

"Przewidywania w tym zakresie na najbliższe trzy miesiące są również niekorzystne i gorsze od prognoz formułowanych w ubiegłym miesiącu. Spośród badanych przedsiębiorstw 21 proc. planuje, że będzie prowadziło prace budowlano-montażowe za granicą (przed rokiem 16 proc.). Dyrektorzy tych przedsiębiorstw spodziewają się jednak dalszego ograniczenia portfela zamówień na roboty budowlano-montażowe na rynku zagranicznym, nieco bardziej znaczącego niż oczekiwano przed miesiącem" - podał GUS.

Z badań wynika także, że zarówno oceny bieżącej sytuacji finansowej przedsiębiorstw budowlano-montażowych, jak i jej prognozy są niekorzystne, gorsze od formułowanych w październiku.

"Utrzymują się trudności w terminowym ściąganiu płatności za wykonane roboty budowlano-montażowe. W listopadzie przedsiębiorcy zapowiadają większe niż planowano przed miesiącem redukcje zatrudnienia. Należy spodziewać się także nieco większego spadku cen na roboty budowlano-montażowe" - skomentowali eksperci GUS.

Dyrektorzy jednostek średnich oceniali koniunkturę negatywnie i gorzej niż przed miesiącem.

"Również oceny bieżącego i przyszłego portfela zamówień oraz przewidywania dotyczące produkcji budowlano-montażowej i sytuacji finansowej są niekorzystne i gorsze od formułowanych w październiku. Odnotowywany jest wzrost bieżącej produkcji budowlano-montażowej, choć mniej znaczący niż przed miesiącem" - wynika z badań.

"Utrzymują się pesymistyczne oceny sytuacji finansowej oraz trudności w terminowym ściąganiu płatności za wykonane roboty budowlano-montażowe. W najbliższych miesiącach dyrektorzy przedsiębiorstw planują większe niż zapowiadano w październiku redukcje zatrudnienia. Przedsiębiorcy należący do tej klasy wielkości przewidują spadek cen robót budowlano-montażowych" - dodają eksperci urzędu statystycznego.

Dyrektorzy jednostek mikro- i małych oceniają koniunkturę negatywnie i gorzej niż przed miesiącem.

"Również oceny dotyczące bieżącego i przyszłego portfela zamówień, produkcji budowlano-montażowej oraz sytuacji finansowej są niekorzystne i gorsze od formułowanych w październiku. Utrzymują się trudności w terminowym ściąganiu płatności za wykonane roboty budowlano-montażowe" - napisano w komunikacie.

"W najbliższych miesiącach dyrektorzy przedsiębiorstw planują redukcje zatrudnienia (w większym stopniu w jednostkach małych niż w mikro). Przedsiębiorcy należący do tych klas wielkości przewidują dalszy spadek cen robót budowlano-montażowych" - dodano.

Odsetek respondentów nieodczuwających żadnych barier w prowadzeniu działalności budowlano-montażowej kształtuje się na poziomie 4,5 proc. (podobnie jak w listopadzie 2009 r.).

Badanie koniunktury wskazuje, że największe trudności napotykane przez przedsiębiorstwa zgłaszające bariery związane są z konkurencją na rynku (56 proc. w listopadzie br., 62 proc. przed rokiem) oraz kosztami zatrudnienia (53 proc. w listopadzie br., 52 proc. w analogicznym miesiącu ub.r.).

Barierą, której znaczenie w skali roku spadło w największym stopniu jest bariera związana z niedostatecznym popytem (z 47 proc. do 38 proc.).

W listopadzie 16 proc. przedsiębiorstw budowlano-montażowych ocenia swoje zdolności produkcyjne jako zbyt duże w stosunku do oczekiwanego w najbliższych miesiącach portfela zamówień, 73 proc. jako wystarczające, a 11 proc. jako zbyt małe.

Przedsiębiorcy zgłaszają w listopadzie wykorzystanie mocy produkcyjnych na poziomie 77 proc. (w analogicznym miesiącu ubiegłego roku było to 78 proc.).