"Z przeprowadzonych analiz wynika, że grupa JSW potrzebuje stabilnego zewnętrznego źródła finansowania pochodzącego m.in. z IPO (pierwszej oferty publicznej - PAP). Szacuje się, że z emisji akcji JSW może pozyskać ok. 3,5 mld zł. Pozyskanie tych środków zapewni grupie możliwość nieprzerwanej realizacji planów inwestycyjnych bez względu na potencjalne wahania koniunkturalne" - poinformowała we wtorek firma.

>>> Czytaj też: Prezes JSW Jarosław Zagórowski: Debiut giełdowy pozwoli na rozwój

Przyjęty przez zarząd i zaakceptowany przez radę nadzorczą JSW plan rozwoju grupy kapitałowej obejmuje okres do 2020 r. i zawiera trzy zasadnicze zagadnienia - strategię rozwoju grupy, jej model biznesowy oraz politykę jej finansowania. Strategia zakłada, że działalność grupy skupi się na wydobyciu i sprzedaży węgla oraz produkcji i sprzedaży koksu. Oprócz tego grupa zajmie się energetyką, transportem, remontami oraz chemią.

Zarząd JSW deklaruje, że upublicznienie akcji i wprowadzenie spółki na warszawską giełdę nastąpi przy zachowaniu czterech warunków: Skarb Państwa ma zachować kontrolę nad spółką; firma ma pozyskać kapitał na realizację strategicznych przedsięwzięć, zapewniających utrzymanie miejsc pracy; uprawnieni pracownicy dostaną akcje firmy, a cała załoga będzie objęta przygotowanym pakietem prywatyzacyjnym.

Reklama

"Dzięki wejściu na giełdę pracownicy, stanowiący najważniejsze ogniwo w realizacji dotychczasowej i przyszłej strategii działalności grupy, uzyskają gwarancję pewnych i stabilnych miejsc pracy, a dzięki przekazanym akcjom staną się współwłaścicielami firmy" - uważa prezes JSW Jarosław Zagórowski.

Przedstawiciele spółki przypominają, że rządowa strategia dla górnictwa przewiduje możliwość upublicznienia JSW, a strona społeczna zaakceptowała wcześniej rządowy dokument. Wielu związkowców uważa jednak, że w JSW powinno odbyć się referendum, w którym załoga mogłaby wypowiedzieć się w sprawie ewentualnej prywatyzacji, podobnie jak było to w Katowickim Holdingu Węglowym, gdzie kilka lat temu pracownicy zaakceptowali wejście na giełdę. Na razie nie wiadomo, czy referendum będzie także w JSW.

Strategia grupy JSW zakłada - oprócz produkcji węgla koksowego - również rozwinięcie działalności w dziedzinie chemii i energetyki. Ma to być jeden ze sposobów na większe uodpornienie spółki na kryzysy w podstawowej dziedzinie, jaką jest produkcja węgla.

W części chemicznej chodzi m.in. o produkty węglopochodne, wytwarzane w należącej do grupy koksowni Przyjaźń, zaś w energetycznej - o energię uzyskiwaną z metanu, słabej jakości węgla oraz - w koksowni Przyjaźń - z gazu koksowniczego. Za 2-3 lata grupa JSW ma dysponować wielkością ok. 300 megawatów mocy energetycznej, wytwarzanej na bazie odpadów, ze źródeł rozproszonych.

W kolejnych latach JSW zamierza inwestować rocznie ok. 1-1,2 mld zł, przede wszystkim w udostępnienie nowych złóż węgla poprzez m.in. rozbudowę kopalni Zofiówka. W tym roku, po ubiegłorocznym kryzysie, JSW znów notuje najlepsze w branży wyniki. Po trzech kwartałach roku wypracowała ponad 740 mln zł zysku netto. Firma skupia sześć kopalń; specjalizuje się w produkcji węgla koksowego.