W najbliższych dniach można oczekiwać spadku cen obligacji na krajowym rynku papierów dłużnych.

"Dobra dzisiejsza sesja lekko poprawiła nastroje inwestorów, ale do mówienia o +pozytywnych nastrojach+ jeszcze daleka droga. Złoty w najbliższych dniach będzie mocno wyczulony na informację z niepewnych finansowo rynków Europy" - powiedział PAP Robert Kęsicki z Kredyt Banku.

"Jeśli nic złego nie będzie się działo, to jest szansa na powolny marsz złotego w kierunku 4,00/EUR. Myślę, że w tym tygodniu kurs EUR/PLN ustabilizuje się w przedziale 4,02-4,06" - dodał.

Kęsicki ocenia, że wtorkowa sesja obfitowała w pozytywne dla złotego publikacje.

Reklama

"Najpierw złotego wspomogła informacja z ministerstwa finansów, że MF ma możliwości przewalutowania części środków. Potem doszły jeszcze informacje o PKB w Polsce i na koniec dwie publikacje z USA - indeks Chicago oraz indeks zaufania. Dzięki temu dzień kończymy na znacznie wyższych poziomach" - powiedział.

Wiceminister finansów Dominik Radziwiłł powiedział PAP, że MF ma na rachunku ok. 5,6 mld EUR i do końca 2010 r. może część wymienić na rynku walutowym.

Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago wzrósł w listopadzie 2010 roku do 62,5 pkt. z 60,6 pkt. w poprzednim miesiącu - podał we wtorek Instytut Zarządzania Podażą. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 59,9 pkt.

Indeks zaufania amerykańskich konsumentów wzrósł w listopadzie 2010 roku do 54,1 pkt z 49,9 pkt w poprzednim miesiącu po korekcie - wynika z opublikowanego we wtorek raportu Conference Board. Analitycy spodziewali się, że indeks w listopadzie wzrośnie do 53,0 punktów.

Zdaniem Błażeja Wajszczuka z Fortis Banku, w najbliższych dniach można spodziewać się spadku cen obligacji.

"Jeśli chodzi o dłuższą perspektywę dla krajowego rynku obligacji, to wszystko zależy od rozwoju sytuacji zadłużenia Europy. Rynki w dalszym ciągu mają obawy jak sytuacja będzie się dalej rozwijać. To sprawia, że jest prawdopodobne, iż w najbliższych dniach ceny papierów pójdą w dół" - powiedział PAP Wajszczuk.

"Dzisiaj mieliśmy dzień korekty, gdyż w ostatnich dniach doszliśmy do wysokich poziomów na 10-latkach. Wysokie PKB po III kwartale były impulsem do dużych zakupów i na długiej krzywej odnotowaliśmy spadek rentowności. Można powiedzieć, że dzień kończymy pozytywnie" - dodał.