Conference Board – nastroje ulegają poprawie

Po raz drugi z rzędu wzrósł wskaźnik nastrojów amerykańskich gospodarstw domowych Conference Board osiągając wartość 54,1 pkt. – najwyższą od czerwca. Poprawa nastrojów to dobry sygnał w powiązaniu z sygnałami poprawy na rynku pracy, choć w obydwu przypadkach mówimy o bardzo małych zmianach. Warto jednak odnotować, iż te procesy mogą ulec przyspieszeniu, gdyż ponownie rośnie aktywność gospodarcza. Tak przynajmniej sugerują wskaźniki regionalne z Filadelfii (opublikowany wcześniej) i Chicago (wzrost do 62,5 pkt.). Niepokojący był natomiast wskaźnik dla Nowego Jorku (największy spadek w historii wskaźnika, opublikowany w połowie listopada). Dziś poznamy krajowy indeks ISM, który będzie kluczowy dla oceny aktywności w listopadzie (16.00, konsensus 56,2 pkt.).

Szybszy wzrost aktywności notujemy też w Chinach. Indeks PMI wzrósł tam do 55,3 pkt., sugerując utrzymanie się dobrej koniunktury, ale także otwierając pole do dalszego zacieśniania polityki monetarnej, co w krótkim okresie może być dla rynków niekorzystne.

Rynki akcji – obrona przed korektą

Reklama

Dobre dane po raz kolejny pomogły bykom na rynkach akcji obronić się przed większą przeceną. Warto zwrócić uwagę, iż w notowaniach kontraktów na indeks S&P500 notowania od pewnego czasu konsolidują się w formacji trójkąta prostokątnego, broniąc wsparcia na poziomie 1170 pkt., choć kolejne odbicia są coraz słabsze. Aby uniknąć większej przeceny związanej z przełamaniem tego wsparcia, w tym tygodniu powinno nastąpić wybicie górnego ograniczenia trójkąta, otwierające drogę do tegorocznych maksimów (1224 pkt.). Prawdopodobnie to zdecyduje również o losach kluczowego jak dotąd wsparcia w okolicach 2600-2610 pkt. na kontraktach na WIG20.

EURUSD – pierwszy cel osiągnięty

Notowania EURUSD obniżyły się wczoraj do poziomu 1,2970, po czym rozpoczęła się lekka korekta wzrostowa. Tym samym para osiągnęła pełną ekspansję fali pierwszej (co jeszcze niedawno mogło wydawać się nierealne) i to w krótszym czasie. Jeśli fala 3 miałaby zakończyć się w tym miejscu, oporami dla korekty byłyby poziomy 1,3334 i 1,3447. Jednak należy pamiętać o tym, że fala 3 może (a teoretycznie nawet powinna) być dłuższa. Wiele zależeć będzie od nastrojów na rynkach obligacji strefy euro, gdzie w tym tygodniu obserwujmy przede wszystkim niepokojącą (zwłaszcza dla euro) wyprzedaż hiszpańskich papierów. W tym kontekście należy pamiętać o dzisiejszej aukcji portugalskich bonów i jutrzejszej aukcji hiszpańskich obligacji. Amerykańskie dane będą miały prawdopodobnie drugorzędny wpływ

USDPLN, EURPLN – PKB i interwencje słowne

Złoty znacząco umocnił się w dniu wczorajszym korzystając ze sprzyjających okoliczności zewnętrznych (zatrzymanie spadków na EURUSD, lepsze dane z USA), zwłaszcza, że korzystne informacje dotarły również z krajowego podwórka. Chodzi przede wszystkim o dane o PKB, którego roczna dynamika przyspieszyła do 4,2%. Mimo, iż do struktury wzrostu można mieć zastrzeżenia (zbyt wolne odbicie w inwestycjach, niższa dynamika wolumenów handlowych – to po części niższemu importowi zawdzięczamy szybszy wzrost), wyższy PKB oznacza mniejsze ryzyko przekroczenia progu 55% już w tym roku. A to w połączeniu z determinacją MF do umocnienia złotego na koniec grudnia już dobre informacje. Oczywiście, to czy przecena złotego będzie kontynuowana będzie zależało głównie od tego, czy rynek w tym roku odpuści Hiszpanii, czy też nie.

W kalendarzu – dane o aktywności i raport ADP

Środa przynosi wysyp publikacji o charakterze makroekonomicznym. Będą to dane o aktywności w przemyśle – USA o 16.00 (ISM, konsensus 56,2 pkt.), Wielkiej Brytanii o 10.28 (PMI, konsensus 54,8 pkt.) i strefy euro o 9.58 (PMI, dane ostateczne, konsensus 55,5 pkt.). Będą to także dane z rynku pracy USA: raport ADP (14.15, konsensus +69 tys.) i wcześniej mniej istotny raport Challengera (13.30). Wieczorem (20.00) czeka nas także publikacja Beżowej Księgi Fed. Przed południem powinny być znane wyniki aukcji bonów skarbowych w Portugalii – będziemy o nich pisać w pulsie rynku na www.xtb.pl.