26. szczyt UE-Rosja, we wtorek w Brukseli, będzie, jak liczy Moskwa, dużym wsparciem dla jej wniosku o wejście do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Obie strony deklarują wolę dalszego pogłębienia współpracy, zwłaszcza gospodarczej.

Obserwatorzy podkreślają, że mimo istniejących wciąż dużych różnic, szczyt nada stosunkom UE-Rosja nowy wymiar, co umożliwia poprawa na linii Moskwa-Warszawa, a także wola polityczna po obu stronach, by bardziej podkreślać to, co dzieli, niż łączy. "Zarówno USA jak i Polska +zresetowały+ swe relacje z Rosją. Rosja odwzajemniła się i jest uczciwsza, jeżeli chodzi o historię (zwłaszcza masakrę w Katyniu)" - zauważył komentator tygodnika "European Voice", oczekując, że szczyt będzie okazją do "uproszczenia stosunków".

>>> Czytaj też: Miedwiediew potwierdza: rosyjskie firmy zainteresowane Lotosem

Oczekuje się, że uczestnicy szczytu: prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, a ze strony UE przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso poczynią postęp na drodze Rosji do WTO, po tym jak 24 listopada Rosja zgodziła się na stopniowe znoszenie ceł eksportowych na drewno i inne surowce. Moskwa, jak powiedział kilka dni temu ambasador Rosji przy UE Władimir Czyżow, oczekuje, że na szczycie podpisany zostanie specjalny protokół w tej sprawie.

"Właśnie osiągnęliśmy bilateralny przełom w negocjacjach Rosji z WTO i silnie popieramy wysiłki Rosji, by stała się członkiem tej organizacji już w 2011 roku - zapewnił w specjalnym oświadczeniu przed szczytem Jose Barroso. - To wzmocni handel i inwestycje, a także przyczyni się do wzrostu gospodarczego".

Reklama

Rosja jest ostatnią dużą gospodarką pozostającą poza WTO. Pierwszy wniosek o wejście do organizacji złożyła 17 lat temu. Zniesienie barier na drodze Rosji do WTO powinno pomóc w negocjacjach nowego porozumienia o partnerstwie i współpracy UE-Rosja, a także jest warunkiem ewentualnego ustanowienia w dalszym etapie strefy o wolnym handlu. Premier Rosji Władimir Putin zaproponował strefę wolnego handlu od Lizbony po Władywostok.

UE od zawsze popierała wejście Rosji do WTO, wierząc, że pozwoli to zacieśnić więzi gospodarcze. Eurokraci podkreślają jednak, że wciąż nierozstrzygniętych jest wiele spraw multilateralnych, niezbędnych do wejścia Rosji do WTO, w tym kwestie handlu produktami rolnymi.

Ponadto Moskwa liczy na szczycie na postęp w negocjacjach o liberalizacji ruchu wizowego. UE jest gotowa do rozmów o technicznych wymogach niezbędnych do zniesienia wiz (jak dokumenty biometryczne, zarządzanie granicami czy odpowiednie ustawodawstwo), ale nie chce na razie podawać żadnych dat. Unijni dyplomaci podkreślają, że jest to sprawa raczej długoterminowa. Ambasador Czyżow powiedział kilka dni temu, że spełnienie technicznych wymogów to dla Rosji "kwestia kilku miesięcy", podkreślając, że zniesienie wiz zależy przede wszystkim od woli politycznej. "Po stronie Rosji jej nie brakuje" - dodał.

Inne tematy, które będą omówione na szczycie to Partnerstwo dla Modernizacji (czyli wsparcie politycznych i gospodarczych reform w Rosji), współpraca energetyczna, zmiany klimatyczne, oraz globalna gospodarka w kontekście rozmów w ramach G20 w Seulu.