Powoli kończy się zależność Citigroup względem amerykańskiego rządu, który w 2008 roku uratował bank przed bankructwem. Departament Skarbu USA sprzedał ostatni pakiet akcji Citigroup.

Ostatnia transakcja sprzedaży 2,4 mld akcji przyniosła Departamentowi Skarbu 10,5 mld dol. W sumie amerykański rząd pozbył się 7,7 mld akcji Citigroup (27 proc. udziałów w spółce), średnio po cenie 4,14 dol. Operacje te przyniosły rządowi USA zysk w wysokości 6,85 mld dol.

„Jesteśmy zadowoleni ze sprzedaży udziałów Citigroup przez Departament Skarbu. Bardzo doceniamy wsparcie, jakie udzielił nam amerykański rząd w trakcie kryzysu finansowego”- skomentował Jon Diat, rzecznik spółki.

Rząd pozbywa się akcji firm, które uratował przed bankructwem, jednak jak twierdzą specjaliści, nie prędko odetchną one od wzmożonego nadzoru nad swoją działalnością. „Te firmy stały się surowo kontrolowane przez rząd z powodu kryzysu i to się szybko nie zmieni. Departament Skarbu i Fed nie mają zamiaru przechodzić przez podobne sytuacje raz jeszcze”- mówi Nancy Bush, analityk bankowy.

Citigroup, trzeci największy bank w USA, w 2008 roku poza 45 mld dol. wsparcia otrzymał od rządu gwarancje dotyczące ryzykownych aktywów na kwotę 301 mld dol., stając się tym samym największym pośród banków beneficjentem rządowego programu ratunkowego. Teraz spółka wychodzi na prostą po dwóch latach strat- według szacunków w tym roku zysk Citigroup ma wynieść 11,7 mld dol.

Reklama
ikona lupy />
Departament Skarbu USA sprzedał ostatni pakiet akcji Citigroup. / Bloomberg