Były wiceprezes Narodowego Banku Centralnego prof. Krzysztof Rybiński o zgodzie Komisji Europejskiej na odliczanie kosztów reformy emerytalnej od długu publicznego i deficytu sektora finansów publicznych.

>>> Jest przełom w sprawie liczenia długu publicznego

To dobra i niedobra wiadomość. Ta decyzja oznacza, że koszty reformy emerytalnej będą uwzględniane przy procedurze nadmiernego deficytu. (...) Natomiast nie jest możliwe, żeby zmianie uległa definicja długu publicznego, który jest liczony zgodnie z metodologią Eurostatu. Proces zmiany definicji długu trwa kilka lat i jest bardzo skomplikowany. Wymagałby zmiany metodologii, statystyk itp.

Załatwiliśmy sobie, że Polska szybciej wypadnie z procedury nadmiernego deficytu. Sam dług publiczny, raportowany będzie przez Eurostat i Komisję Europejską jeszcze przez wiele lat według tej samej metodologii.

Ta decyzja jest dobra, bo rząd polski będzie mógł w swoich wewnętrznych dokumentach pisać, że dług jest taki i taki, w tym koszty reformy emerytalnej traktujemy inaczej, co może być dobre z punktu widzenia prezentacji wskaźników dla inwestorów zagranicznych i krajowych. Zła informacja jest taka, że każda zmiana statystyczna liczenia długu i deficytu powoduje, że od razu obniżają się chęci przeprowadzenia prawdziwych reform finansów publicznych w Polsce.

Reklama