Dos Santos powiedział, że dalsze środki kontroli budżetu " są nieodzowne, by nie trzeba było sięgać do mechanizmów pomocy zagranicznej".

W ubiegłym tygodniu, podczas spotkania ministrów finansów strefy euro w Brukseli, wielu szefów resortów finansów wzywało Portugalię do bardziej radykalnych reform gospodarki kraju i redukcji wydatków publicznych - przypomina środowy dziennik "Le Monde".

>>> Czytaj też: Czy Portugalia będzie kolejnym państwem, który stanie w kolejce o pomoc?

Lizbona zdecydowała się wprowadzić "trymestralną kontrolę wydatków publicznych", a ministrów, którzy nie zastosują się do nowych wytycznych czekają "sankcje" - powiedział Teixeira dos Santos podczas konferencji prasowej.

Reklama

Rząd zobowiązał się też do wprowadzenia prawie 50 przepisów, które uczynią rynek pracy bardziej elastycznym, zmniejszą wydatki firm i wesprą eksport.

Zostanie też wprowadzony limit odszkodowań wypłacanych osobom zwalnianym z pracy, by "zredukować koszty restrukturyzacji przedsiębiorstw" - poinformowała minister pracy Helena Andre.