Oznaczałoby to, że tegoroczny plan dotyczący przychodów z prywatyzacji (mają one sięgnąć 25 mld zł) nie zostanie zrealizowany. "Według informacji 'Rz,' decyzja Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie przejęcia Energi przez PGE ma zapaść dopiero w styczniu, i to raczej w jego drugim tygodniu. Jeśli faktycznie się tak stanie, to tegoroczny plan przychodów z prywatyzacji nie zostanie zrealizowany. PGE ma bowiem za 82,9 proc. akcji Energi zapłacić 7,5 mld zł" - czytamy w gazecie. "Rz" cytuje jednak rzecznik UOKiK Małgorzatę Cieloch, która "nie wyklucza" wydania decyzji w sprawie Energi jeszcze w tym roku.

Co więcej, UOKiK nadal jest przeciwny tej transakcji. " Urząd przeprowadził nowe badanie rynku energetycznego, ale jego stanowisko nie uległo zasadniczym zmianom. Dlatego podtrzyma swój sprzeciw wobec transakcji" - powiedziało źródło "Rzeczpospolitej". W przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania premiera Donalda Tuska z szefową UOKiK Małgorzatą Krasnodębską-Tomkiel na temat jej sprzeciwu wobec tej transakcji.

20 października PGE, która podpisała pod koniec września warunkową umowę kupna spółki Energa, złożyła wniosek do UOKiK o wyrażenie zgody na zakup od Skarbu Państwa 4.183.285.468 akcji spółki Energa, stanowiących 84,19 proc. jej kapitału zakładowego. PGE podpisała warunkową umowę kupna 84,19 proc. akcji spółki Energa za 7,53 mld zł 29 września. Warunkiem zawieszającym transakcję jest udzielenie zgody na koncentrację przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W okresie styczeń-listopad budżetowe przychody z prywatyzacji wyniosły 17,94 mld zł, czyli 71,8 proc. rocznego planu.