W obecnym momencie najbliższy opór dla tej pary walutowej znajduje się w okolicach 4,0000 zł za euro, a potem na poziomie 4,0200. Notowania USD/PLN poruszają się natomiast w ramach niewielkiego trójkąta, widocznego na wykresie dziennym od połowy listopada. Obecnie kurs zmierza w kierunku górnego ograniczenia tej formacji – zasięg ruchu po ewentualnym wybiciu to 15 groszy.

Bez większego wpływu na złotego pozostały dzisiejsze dane z sektora przedsiębiorstw. Zatrudnienie w listopadzie wzrosło tam o 2,2 proc. r/r, czyli zgodnie z oczekiwaniami. Nieco rozczarowała natomiast dynamika płac. Przeciętne wynagrodzenie za wskazany okres zwiększyło się o 3,6 proc. r/r, podczas gdy przewidywano wzrost o 4,4 proc..

Sporo danych napłynęło dziś z gospodarki amerykańskiej oraz z Eurolandu. Na początku dnia poznaliśmy publikacje indeksów PMI dla głównych gospodarek strefy euro. Wskaźniki dla przemysłu Eurolandu oraz Niemiec wypadły lepiej od prognoz, nieco słabiej zaprezentowały się odczyty dla sektora usług. Cotygodniowa liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych w USA nie zaskoczyła i wyniosła tyle, ile przewidywały prognozy, czyli 420 tys.. Bardzo pozytywną niespodzianką okazała się natomiast publikacja indeksu Fed Filadelfia, mierzącego nastroje przedsiębiorców w filadelfijskim okręgu Fed. Wskaźnik wzrósł w grudniu do 24,3 pkt, z 22,5 pkt, podczas gdy oczekiwano wyniku na poziomie 15,0 pkt. Eurodolar po całodziennej konsolidacji wokół poziomu 1,3230, po tym odczycie dynamicznie zniżkował pod wartość 1,3200.

Reklama