Złoty w poniedziałek traci na wartości w relacji do głównych walut. O godzinie 11:41 kurs USD/PLN testował poziom 3,0428 zł, a EUR/PLN 3,9984 zł. W piątek na zamknięciu kursy tych par kształtowały się odpowiednio na poziomach 3,02 zł i 3,9814 zł.

Słabość polskiej waluty można łączyć zarówno z obawami przed dalszym osłabieniem euro w relacji do dolara, wywołanym problemami Irlandii i innych krajów peryferyjnych Strefy Euro, jak również z realizacją zysków na węgierskim forincie po wyraźnym umocnieniu w poprzednim tygodniu.

W tym tygodniu potencjalny wpływ na notowania złotego, oprócz nastrojów na rynkach globalnych, będą też miały decyzje ws. stóp procentowych na Węgrzech i w Polsce. Narodowy Bank Węgier podejmie decyzję ws. stóp procentowych już dziś. Rynek jest dość mocno podzielony w oczekiwaniach co do wyników tego posiedzenia. Szanse na podwyżkę kosztu pieniądza o 25 punktów bazowych, jak i na jej brak, są oceniane podobnie. Ta pierwsza decyzja, efektem której byłby wzrost głównej stopy do poziomu 5,75%, wzmocniłaby forinta, jednocześnie zwiększając jego inwestycyjną atrakcyjność względem złotego. Szczególnie, że Rada Polityki Pieniężnej na kończącym się w środę dwudniowym posiedzeniu, nie podniesie stóp procentowych, utrzymując główną z nich na rekordowo niskim poziomie 3,5%.

Przedświąteczny charakter obecnego tygodnia sprawia, że potencjalny wpływ na złotego decyzji banków centralnych, jak i innych impulsów, będzie mniejszy niż zwykle. Dlatego prawdopodobieństwo istotnych zmian na wykresach USD/PLN i EUR/PLN w tym tygodniu jest znacznie mniejsze, niż prawdopodobieństwo umiarkowanych wahań w pobliżu psychologicznych poziomów 3 i 4 zł.

Reklama